- Bez większych problemów wygrałem kolejno cztery walki. Niestety, w finale uległem zawodnikowi z Miastka - opowiada 12-letni zapaśnik.
Młody wicemistrz Polski startował w kategorii wagowej 35 kg. Jak zaznacza trener Mieczysław Kuryś, jego podopieczny walczył na macie z najlepszymi zapaśnikami z całego kraju. - W mistrzostwach wzięło udział prawie 250 zapaśników z 55 klubów. Walczyli w dziesięciu kategoriach wagowych - wylicza.
Zapaśnik jest uczniem szkoły podstawowej w Trzcielu. Zapasy trenuje zaledwie od dwóch lat, ale ma na koncie pierwsze sukcesy. We wrześniu wygrał Mistrzostwa Makroregionu, które rozegrano w Brójcach. Szkoleniowiec wróży mu wielką przyszłość. Zwłaszcza, że Grzegorz dopiero awansował do kategorii młodzików i jego rywalami byli zawodnicy o rok starsi. - A rok to bardzo dużo w dyscyplinie, w której liczy się siła i doświadczenie - zaznacza.
Za kilka dni G. Hildebrand pojedzie do Lubska na Mistrzostwa Województwa. Jego trener jest przekonany, że Grzegorz przywiezie kolejny krążek. - To powinien być dla niego zwyczajny spacerek - przekonuje M. Kuryś.
Dlaczego młodziutki zawodnik trenuje właśnie zapasy, a nie np. biegi, czy piłkę nożną? - Razem ze mną trenuje wielu kolegów i kilka koleżanek. Dzięki zapasom jestem bardzo sprawny. Uczymy się nie tylko chwytów i trzymań, ale wiele czasu poświęcamy również na gimnastykę oraz ćwiczenia rozciągające i siłowe - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?