Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Markowski: "Muzyk wiele traci i zyskuje. Jestem szczęśliwy, 62 lata spędziłem dość kolorowo" (wideo)

(dab)
Grzegorz Markowski ma 62 lata. Podczas koncertu w Międzyrzeczu biegał po scenie z werwą młodzieniaszka.
Grzegorz Markowski ma 62 lata. Podczas koncertu w Międzyrzeczu biegał po scenie z werwą młodzieniaszka. Dariusz Brożek
- Zawsze się sporo traci i wiele zyskuje. Wątroba opuchnięta, w głowie miszmasz i marzenia o najpiękniejszych piosenkach świata. Praca muzyka jest bardzo nierówna. Nie wiesz, kiedy coś się rozsypie, nie ma ciągłości do kontynuacji. W muzyce trzeba mięć chęć konfrontacji z publicznością. To jest piękny, ale trudny zawód - mówi Grzegorz Markowski.

Lider Perfectu, Grzegorz Markowski szczerze o karierze muzyka i zespole:

- Po koncercie emocje opadają po dwóch, trzech, a czasami nawet czterech godzinach. Marzę o rzeczach ludzkich, rodzinie, domku, jakiejś niezależności finansowej oraz artystycznej. To się wiąże z dobrymi piosenkami, bo to jest naszą siłą. Jestem chyba szczęśliwy, 62 lata spędziłem dość kolorowo - żartuje lider zespołu Perfect.

- Mam sentyment do piosenek, które wymagają ode mnie skupienia, m.in. "Niewiele Ci Mogę Dać", "Niepokonani", "Nieme Kino". Gdybyśmy chcieli zagrać wszystkie ważne dla nas piosenki, koncert musiałby trwać ok. 7 godzin - wyjaśnia Markowski.

Przeczytaj też:Ewa Farna, Ania Wyszkoni, Papa D. i Golden Life. W ten weekend imprezujemy z gwiazdami!

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska