Najbardziej denerwuje ją to, że za marnotrawione ciepło ona będzie musiała zapłacić.
Od kilku dni wiosna przyszła do miasta na dobre. Ale w wielu budynkach nadal panuje zima. W kaloryferach. Bo grzejniki grzeją, jakby był początek stycznia. - Po co to ogrzewanie? - zastanawia się mieszkanka wspólnoty mieszkaniowej z al. Słowackiego. - Chyba tylko po to, byśmy za ciepło płacili. Żaden inny powód nie przychodzi mi do głowy.
Pomylili pogodę?
Do kamienic przy al. Słowackiego ciepło płynie z własnych ciepłowni. Nie ma tam sieci miejskiej. - Można więc chyba wyłączyć ogrzewanie, kiedy robi się gorąco - uważa pani Józefa. - A tym bardziej, gdy na dworze jest ponad 20 stopni Celsjusza i można się już opalać.
Ponieważ w budynku jest ogrzewanie gazowe, drożało kilka razy w ciągu roku. Pani Józefa co miesiąc płaci 150 złotych zaliczki na ciepło. Tym bardziej denerwuje ją, że pieniądze są tak marnotrawione. - I tak jest co roku - mówi. - W ubiegłym też musieliśmy prosić administrację, by zakończyła ogrzewanie budynku.
Mieszkankę kamienicy nr 8 Ewę Ponińską najbardziej dziwi to, że gdy ostatnio było na dworze zimno, jej kaloryfery były zimne. A gdy zrobiło się gorąco, grzejniki pracowały. - A teraz podobno znów ma być zimno. Aż się boję, że wyłączą ogrzewanie na stałe.
Sygnał dla ciepłowników
I jest się czego bać, bo wyłączą. Jak zapowiada kierownik z zakładu komunalnego Jan Skwaryło, firma wczoraj wysłała wiadomość do Zakładu Energetyki Cieplnej, by zakończyć ogrzewanie w budynkach zarządzanych przez miejską firmę. - Trwa to jednak zwykle dwa dni. W części kamienic i bloków kaloryfery będą zimne już dziś, w innych w piątek - mówił nam wczoraj J. Skwaryło.
Dlaczego wcześniej nie zrezygnowano z zakupu drogiego ciepła? - Część mieszkańców z powodu zimnych nocy chce mieć jak najdłużej ogrzewanie - odpowiada kierownik. - Działa automatyka pogodowa w budynkach, mieszkańcy mogą też przecież przykręcić termostaty.
- Tyle że u nas starsi ludzie mieszkają i często mają stare grzejniki, bez zaworów - mówią mieszkańcy budynku przy Słowackiego.
Dziś ich problemy z grzejnikami mają się skończyć. Jak również innych zielonogórskich lokatorów - spółdzielnie i wspólnoty w tym tygodniu rezygnowały z ogrzewania. Największa Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa kazała wyłączyć ciepło wczoraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?