Od zeszłego tygodnia kraj związkowy Brandenburgia będzie korzystał z mobilnych płotów lokalnie i przez ograniczony czas, w zależności od sytuacji zagrożenia, wzdłuż Nysy i Odry, aby odeprzeć wprowadzenie ASF przez zarażone zwierzęta – poinformował w czwartek Tobias Arbinger, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Społecznych, Zdrowia, Integracji i Ochrony Konsumentów Brandenburgii.
W miniony piątek byliśmy w Guben, gdzie Niemcy „uzbrajali” istniejące już ogrodzenie na granicy polsko-niemieckiej. Służyły one do powstrzymania dzików od zniszczenia lokalnych gruntów.
Teraz siatkę znacznie podwyższono i rozciągnięto na większy obszar. Ogrodzenie jest pod napięciem elektrycznym. Ponadto Niemcy skorzystali również z różnego rodzaju odstraszaczy zapachowych.
Jeśli to nie wystarczy, to co wtedy? - Mamy gotowy plan przeciwdziałania wirusowi jeśli zwierzęta przedostaną się na stronę niemiecką - informowała Ursula Nonnemacher, minister spraw społecznych, zdrowia, integracji oraz ochrony konsumenta. - Myśliwi są przygotowani i mają pozwolenie na odstrzał.
Jeden z niemieckich rolników narzekał na spotkaniu na bezczynność władz do tej pory. - O zagrożeniu wirusem wiadomo już od roku. Ponadto o żadnych działaniach rolnicy nie są informowani - grzmiał.
Minister Nonnemacher uspokajała. - Podjęliśmy odpowiednie działania, kiedy tylko dotarły do nas pierwsze informacje o występowaniu wirusa ASF w Lubuskiem, a miało to miejsce w listopadzie, więc kilka tygodni temu.
O rozwoju sytuacji z wirusem ASF po polskiej oraz niemieckiej stronie będziemy informować na bieżąco.
Zobacz też:
Afrykański Pomór Świń - zasady ochrony świń przed chorobą ASF
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?