Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gubin spróbuje wyremontować zabytki. Liczy na dofinansowanie z Polskiego Ładu

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Gubin ma wiele zabytków do wyremontowania. Urząd będzie starał się o dofinansowania m.in. z Polskiego Ładu.
Gubin ma wiele zabytków do wyremontowania. Urząd będzie starał się o dofinansowania m.in. z Polskiego Ładu. Łukasz Koleśnik / Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza
W Gubinie znajduje się wiele zabytków, z których większość wymaga remontów. Największym są ruiny kościoła farnego. Ale nie jedynym. Gubiński urząd liczy na to, że uda się pozyskać dofinansowanie z Polskiego Ładu.

Kiedy w Gubinie mówi się o remontach zabytków, to przed szereg wychodzi fara. O kompleksowej modernizacji kościoła farnego mówi się od wielu lat. Konkrety zarysowały się w 2005 roku. Ówczesny proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej ks. Zbigniew Samociak wstawił się za odbudową kościoła. Wtedy też powołano do życia polską fundację "Fara Gubińska Centrum Spotkań Polsko - Niemieckich" i niemieckie Stowarzyszenie Wspierające odbudowę fary.

Dwa lata później odbudowano kopułę wieży kościoła. W kolejnych latach udało się odrestaurować wieżę fary i udostępnić ją dla turystów. Ta zdążyła się nawet zamknąć, bo potrzebny był kolejny remont. Do tej pory nie udało się zrealizować ambitnych planów, które zostały zawarte w projekcie 2013 roku, gdzie gubiński zabytek miał szklany dach.

Remont fary może ruszyć po uzyskaniu dotacji z Polskiego Ładu

Wydawałoby się, że odbudowa gubińskiego zabytku jest daleko na liście rzeczy do zrobienia. Burmistrz Gubina, Bartłomiej Bartczak przyznaje jednak, że prace na farze mogą ruszyć szybciej niż spodziewają się mieszkańcy.

- W kolejnej edycji Polskiego Ładu dofinansowania będą dotyczyły zabytków. W Gubinie mamy kilka obiektów zabytkowych, które czekają na remont. Fara jest wśród nich. Wkrótce wybierzemy zabytki, które znajdą się w naszych wnioskach, ale fara jest jednym z faworytów - mówi Bartczak.

Jest jednak jeden problem. Maksymalne dofinansowanie, jakie będzie można pozyskać w najbliższej edycji Polskiego Ładu wynosi 3,5 mln zł. Przy szacowanych kosztach odbudowy fary, to zdecydowanie za mało.

- Dlatego chcielibyśmy przedstawić np. projekt, dotyczący samego odbudowania dachu - informuje burmistrz Gubina. - Jeśli byłoby to możliwe, to w Polskim Ładzie zawnioskowalibyśmy o pozyskanie pieniędzy na wkład własny do projektu w nowym programie Interreg. W ten sposób moglibyśmy przykładowo pozyskać w sumie ok. 13-14 mln zł, co pozwoliłoby na wykonanie konkretnych prac na naszym zabytku.

Nie tylko fara potrzebuje remontu. Co z Basztą Ostrowską?

Jak wspomnieliśmy we wstępie, w Gubinie zabytków jest sporo i wiele z nich potrzebuje remontu. Po farze, kolejnym przykładem jest Baszta Ostrowska. Gubiński samorząd w zeszłym roku otrzymał dofinansowanie na ten zabytek, ale tylko na przygotowanie dokumentacji.

- Do realizacji projektu będziemy potrzebowali dofinansowania. Źródeł jest kilka. Będziemy składali wnioski, również do Polskiego Ładu i zobaczymy co uda nam się wywalczyć - mówi Bartczak.

W baszcie mieści się siedziba Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej z izbą muzealną. Członkowie SPZG od lat próbują się doprosić o remont lub miejsce na nową siedzibę.

- Widziałbym stowarzyszenie w odbudowanej Willi Wolfa. Tam mogłaby się też mieścić izba muzealna. Zobaczymy kiedy uda się odbudować ten zabytek, ale docelowo chciałbym, aby tam SPZG się znajdowało - mówi burmistrz Bartczak.

Gubin ma wiele zabytków do wyremontowania. Urząd będzie starał się o dofinansowania m.in. z Polskiego Ładu.

Gubin spróbuje wyremontować zabytki. Liczy na dofinansowanie...

Odbudowa Willa Wolfa na jakim jest etapie?

W zeszłym roku sporo się działo na terenie, na którym znajdował się zabytek Miesa van der Rohe, znany w Gubinie jako Willa Wolfa. Wykonano prace archeologiczne, które mają posłużyć do wykonania projektu potrzebnego do rekonstrukcji.

Dzieła Ludwiga Miesa van der Rohe są sławne na całym świecie. Mnóstwo turystów i miłośników architektury przyjeżdża do Hiszpanii, aby obejrzeć jego pawilon barceloński. Willę Tugendhatów w Brnie, która znajduje się na liście światowego dziedzictwa, odwiedza 35 tysięcy osób rocznie. Odbudowana Willa Wolfa mogłaby sprawić, że do Gubina również ściągaliby turyści, aby obejrzeć dawne dzieło znanego architekta.

B. Bartczak podkreśla jednak, że również w przypadku wilii, trzeba poczekać na nową perspektywę finansową i kolejne programy z dotacjami. - Możliwe, że będziemy mogli już składać wnioski w tym roku, ale najpewniej wszystko rozkręci się dopiero w 2024 roku - mówi burmistrz Gubina. - Na razie patrzymy spokojnie w przyszłość. Mamy inne zadania do wykonania, jak modernizacja stadionu czy przygotowanie kolejnych terenów dla kolejnych firm. Chcemy skupić się na tych inwestycjach, które możemy teraz zrealizować.

od 16 lat

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska