Znana i lubiana wokalistka Margaret odwiedziła w sobotę, 2 lipca, chore dzieci w międzyrzeckim szpitalu. Sprawiła im wielka frajdę. Dzieci z wypiekami na twarzy witały się z gwiazdą estrady.
- Tańczymy i śpiewamy z koleżankami do jej piosenek. Bardzo się cieszę, że mogłam zobaczyć gwiazdę na żywo, a nie tylko w telewizji - opowiada 12-letnia Roksana Lechart.
Mali pacjenci mogli na chwilę zapomnieć o swojej chorobie. Nie mogły uwierzyć, że naprawdę odwiedziła ich znana i lubiana Margaret. Na pamiątkę tego wspaniałego spotkania, artystka rozdawała zdjęcia z autografem i podpisała się na drzwiach izby przyjęć.
A mała Agatka miała okazję zadebiutować przed swoją idolką w utworze „O mnie się nie martw”. Gwiazda była uśmiechnięta i zarażała dzieci pozytywną energią. - Świetny ma głos i lubię oglądać ją w telewizji. Jak występowała na Polskiej Eurowizji, trzymałam za nią kciuki. Artystka nawet przytuliła się do mnie - z uśmiechem opowiada Natalia Radzul.
Polska piosenkarka i autorka wielu znanych piosenek opowiedziała nam na kilka pytań. Skąd u Margaret taki pomysł, aby odwiedzać właśnie chore dzieci, czy w Międzyrzecu pojawiła się po raz pierwszy i co jej się najbardziej w tym mieście spodobało?
- Chcę pomagać małym, niewinnym istotom. Jak tylko mam wolną chwilę, to poświęcam im swój czas. Uśmiech dziecka jest dla mnie najważniejszy. Nie byłam nigdy wcześniej w tym mieście. Bardzo mi się podobają okoliczne lasy i jeziora. Żołnierze z międzyrzeckiej jednostki też są niczego sobie. Nie daleko stąd, w Gorzowie Wielkopolskim poznali się moi rodzice. Tam właśnie powstała mała Małgosia - odpowiedziała nam Margaret.
Piosenkarka nie od dziś wspiera akcje charytatywne w całym kraju, pomagając ciężko chorym dzieciom. Dlatego przy okazji koncertu nad jeziorem Głębokim, bez wahania skorzystała z zaproszenia dowódcy jednostki płk. Piotra Malinowskiego oraz ordynatora oddziału pediatrycznego Tomasza Jarmolińskiego z międzyrzeckiego szpitala.
Margaret zdradziła też, że szykuje niespodziankę dla słuchaczy. Pracuję nad nowym singlem, który powstaje w Szwecji. Na premierę jeszcze troszkę trzeba poczekać, ale takie muzyczne owoce zje zapewne nie jeden fan sławnej wokalistki. - Będę jej słuchać teraz jeszcze więcej - zdradziła nam jedna z pacjentek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?