Karol Wójcicki: Będąc nastolatkiem, zacząłem częściej spoglądać w stronę nieba i szybko się okazało, że taką samą wielką frajdę, jak obserwacja gwiazd, daje mi opowiadanie innym o nich.
Nad większością w połowie maja mieliśmy znakomite warunki do obserwacji halo słonecznego. To załamanie światła w kryształkach lodu tworzących chmury piętra wysokiego. Konstrukcja tych kryształów załamuje światło pod kątem 22 stopni - stąd piękny, świetlisty okrąg wokół Słońca.
"To była jedna z najfajniejszych wypraw jakie odbyłem w życiu. Przepełniona niezwykłymi miejscami i fantastycznymi widokami na niebo. Stanąłem w najgorętszym miejscu na planecie i nad miejscem, gdzie spora asteroida na zawsze odcisnęła na niej swój ślad. Nad brzegiem Wielkiego Kanionu podziwiałem najczarniejsze niebo jakiego byłem świadkiem z Drogą Mleczną jakiej jeszcze nie widziałem!" (Całkowite zaćmienie Słońca, 21.08.2017, USA).
Przepiękna zorza na norweskim niebie (luty 2018).