Na setkach straganów kupić można było wszystko, spożywkę, chemię, narzędzia, opony, meble. Dzieci ciągnęły rodziców do kojców z małymi kotkami i szczeniaczkami. Swoją klientelę miała, jak zawsze, giełda samochodowa. Dymiły grille i ekspresy z gorącą herbatą, którą rozgrzewali się zziębnięci kupcy i klienci.
Handlują dla chleba
Pan z panią handlujący bielizną nie chcą się przedstawić.
- Musimy w niedzielę handlować, bo inaczej nie zarobimy na ZUS - mówią. Nie chce też się przedstawić kupiec handlujący dżinsową odzieżą. - Jestem z Trzcianki. Prowadzę handel obwoźny, pracuję w każdą niedzielę i święta. Na siedzeniu w domu nie zarobię - mówi krótko i odchodzi do klientów, którzy oblegają stragan.
.
Sprzęt gospodarstwa domowego sprzedają pani Krystyna i Roman z podgorzowskiego Łupowa. - Mamy handel obwoźny, w tygodniu jeździmy po wioskach. A w niedzielę pół dnia się handluje, a pół odpoczywa - mówią. Adam Jalawski z Gorzowa, z wielkiej ciężarówki sprzedaje meble tapicerowane.
- W tygodniu mam swoją robotę. A od dziesięciu lat w soboty sprzedaję meble na bazarze w Rzepinie, w niedzielę w Gorzowie - mówi.
Właściciel może, pracownik nie
Jalawski twierdzi, że aby handlować założył swoją firmę. Inni kupcy także zapewniają, że jako właściciele firm pracują u siebie i dla siebie. Zakaz pracy w święta więc ich nie dotyczy, w przeciwieństwie do pracowników zatrudnionych na umowę. Z tego powodu wszystkie markety i sklepiki osiedlowe w Gorzowie były w niedzielę zamknięte. Podobnie było w Zielonej Górze.
Zakazu handlu w województwie lubuskim pilnowała okręgowa inspekcja pracy, która uruchomiła specjalny telefon. Dyżurował przy nim Edward Jarmiński z inspektoratu w Zielonej Górze. - Przyjąłem 12 zgłoszeń. Głównie z Gorzowa Wlkp. i okolic. Nikt nie zgłaszał naruszenia zakazu w Zielonej Górze - mówi Jarmiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?