Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hania w stanie ciężkim. Jej matkę i opiekuna zalewa fala nienawiści

oprac. (pik)
Matka dwuletniej Hani i partner kobiety niedługo po tym, jak dziewczynka trafiła do szpitala, udostępnili w internecie post. Rozgorzała pod nim burzliwa dyskusja.
Matka dwuletniej Hani i partner kobiety niedługo po tym, jak dziewczynka trafiła do szpitala, udostępnili w internecie post. Rozgorzała pod nim burzliwa dyskusja. Jakub Pikulik / Facebook
Dwuletnia Hania, która trafiła do szpitala w Gorzowie, wciąż jest w śpiączce i podłączona do respiratora. Jej rodzice trafili do policyjnej izby zatrzymań. Byli pijani. "Najgorszy dzień w życiu. Córeczka moja na oiomie" - napisał na facebooku opiekun dziewczynki. Jego, oraz matkę partnerki, zalała fala internetowego hejtu.

Dwuletnia Hania została przewieziona do szpitala w Gorzowie w środę, 29 marca, wieczorem. Trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie lekarze natychmiast podjęli decyzję o operacji. Dziewczynka miała poważny uraz głowy, miała też obrażenia płuc. Konieczny była operacja głowy. Teraz Hania znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze określają jej stan jako ciężki, ale stabilny.

Rodzice tłumaczyli, że Hania wypadła z wózka. Ale personel gorzowskiego szpitala nie dał wiary tym tłumaczeniom. Gdy lekarze zobaczyli obrażenia, jakich doznała dziewczynka, powiadomili policję. Mieli bowiem bardzo poważne podejrzenia, że Hania od dłuższego czasu miała być bita. - Policjanci zatrzymali matkę dziewczynki i jej partnera. Oboje w chwili zatrzymania znajdowali się pod wpływem alkoholu. Obecnie znajdują się w policyjnej izbie zatrzymań. Prokurator czeka na opinię lekarza odnośnie stanu dziewczynki. Gdy ją uzyska, będzie prowadził dalsze czynności - wyjaśnia Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp.

Tymczasem internauci odnaleźli facebookowe profile matki dziecka i partnera kobiety. "Najgorszy dzień w życiu córeczka moja na ojomie przepraszam" - napisał 29 marca o 20.39 na swoim profilu na facebooku Kamil K. Chwilę później ten sam post udostępniła na swoim profilu Justyna K., matka dziewczynki. W komentarzach internauci nie kryją niechęci do matki oraz jej partnera. Nie przebierają w słowach. Wielu nie jest w stanie zrozumieć, jak można było znęcać się nad dwuletnim dzieckiem.

Matka Hani w chwili zatrzymania przez policję miała w organizmie ponad 0,2 promila. Tymczasem 1 marca na swoim profilu facebookowym pochwaliła się, że spodziewa się dziecka. Internauci wytykają jej, że mimo ciąży spożywała alkohol. Kamil K. w chwili zatrzymania miał promil alkoholu.

Tymczasem prokuratura jest jeszcze ostrożna w oskarżeniach. Formalnie Justyna K. i Kamil K. nie usłyszeli jeszcze żadnych zarzutów. Wszystko zależy od stanu zdrowia Hani. Dziecko ma przejść tomografię komputerową, która da odpowiedź na pytanie, w jakim stanie jest mózg dziewczynki po operacji. Dwulatka jest podłączona do respiratora. Z uwagi na uraz płuc dziecko nie może jeszcze oddychać samodzielnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska