Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hanię czeka druga operacja

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
„Wszystko jest dobrze, mamy z nią kontakt. W piątek będzie kolejna operacja” – napisał nam w środę po południu tata malutkiej Hani.

We wtorek, 17 października, półtoraroczna Hania z Drezdenka, na której leczenie w Wiedniu zrzuciło się 31 tys. ludzi, przeszła pierwszą operację guza mózgu. „Wszystko jest dobrze, mamy z nią kontakt. W piątek będzie kolejna operacja, a dwa tygodnie później zaczynamy chemię podawaną przez główkę wprost do guza i radioterapię. Zajmie to około sześciu tygodni” – napisał nam wczoraj po południu tata Hani, strażak Paweł Fijak, który pracuje w Gorzowie. On i mama dziewczynki są w Austrii razem z Hanią. Jeśli to możliwe, nie opuszczają jej na krok. Za każdym razem podkreślają też swoją wdzięczność wobec wszystkich ludzi, którzy wspomogli ich finansowo, dołączając do zbiórki, albo modlitwą lub dobrym słowem.

Przypomnijmy. W środę, 11 października rodzina Fijaków dowiedziała się, że ich śmiertelnie chora córka, której lekarze w Polsce nie potrafili już pomóc, może być operowana w klinice w Wiedniu. Warunkiem przyjęcia było zebranie 100 tys. euro. Mieli już odłożone 150 tys. zł, potrzebowali jeszcze 330 tys. zł. Prosili o pomoc. Ich prośbę na swoich profilach na Facebooku umieściły znane osoby, m.in. trenerka Ewa Chodakowska, aktorka Magdalena Różczka... Pisaliśmy o tym także my i wszystkie lokalne media. Efekt? 300 tys. zł zebrano w siedem godzin! A na dziś stan zbiórki to 412 tys. zł. Dzięki temu Hania może się leczyć w Austrii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska