Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzów do walki z meszkami wynajął... helikopter! Mówiła o tym cała Polska

red.
Wielką wojnę z meszkami Gorzów rozpoczął już w 2001 r. W pierwszym roku akcja kosztowała 200 tys. zł! W kolejnych latach opryski kontynuowano, ale z dużo mniejszym rozmachem
Wielką wojnę z meszkami Gorzów rozpoczął już w 2001 r. W pierwszym roku akcja kosztowała 200 tys. zł! W kolejnych latach opryski kontynuowano, ale z dużo mniejszym rozmachem archiwum GL
Dokładnie 20 lat temu - 17 maja 2001 r. - Gorzów dosłownie był na ustach całej Polski. To wtedy, jako pierwszy samorząd w kraju, ruszył do walki z małymi, ale wielce uciążliwymi meszkami. Walczyliśmy z nimi nawet za pomocą... lotnictwa!

To naprawdę była wielka i głośna wojna. Wyobraźcie sobie, że radiowa Trójka w ten dzień (czyli 17 maja 2001 r.) co godzinę nadawała relację z Gorzowa, a wejścia rozpoczynała melodia z „Czterech pancernych”. A było co relacjonować.

Do akcji ruszyło pięć ekip

Po mieście chodziło wtedy aż pięć ekip mężczyzn przyodzianych w ochronne kombinezony, którzy za pomocą wysokoprężnych pomp spryskiwali tereny zielone zabójczym dla owadów trebonem.
Jednak działania naziemne były tylko początkiem akcji. Potem zaangażowano do niej... helikopter. Poważnie. Maszyna latała nad miastem i zrzucała na wredne owady zabójczą ciecz w okolicy Warty i Kanału Ulgi. Cała operacja kosztowała niemal 200 tys. zł, a dowodził nią ppłk Jan Figura, ówczesny naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego.

Akcja zaskoczyła mieszkańców

Skala akcji zaskoczyła mieszkańców. Niektórzy obawiali się, czy aby opryski nie zaszkodzą pożytecznym owadom albo zwierzętom domowym. Czy nawet ludziom!
Jednak organizatorzy uspokajali, że wszystko będzie dobrze, bo używany do oprysków preparat „to bardzo dobrej jakości zagraniczne środki” - usłyszeliśmy od przedstawiciela jedne z firm, która 20 lat temu walczyła z plagą meszek.

AŻ KROWY PADAJĄ
,,W przypadku masowego występowania meszek, zwierzęta na pastwiskach są praktycznie bezbronne. Śmierć krowy powoduje około 20 tysięcy ukłuć meszek. Masowo występujące meszki mogą też zatykać drogi oddechowe zwierząt, powodując uduszenie (...). W 1994 r. masowo występujące meszki były przyczyną padnięcia kilkunastu sztuk bydła w okolicach Gorzowa (...) Do najbardziej zagrożonych regionów należy zachodnia i północna część Polski.’’

(praca poglądowa o meszkach autorstwa dr n. med. Piotra Rapiejki i dr n. med. Agnieszki Lipiec)

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto