Helsinborg, czyli szwedzka Palm Beach

[galeria_glowna]
Dzieje tego miasta zdeterminowała geografia. Leży bowiem w miejscu, gdzie cieśnina Sund ma ledwie cztery kilometry szerokości. To najwęższy punkt i z Helsinborga doskonale widać duńskie miasto Helsingor. To też przyczyniło się do jego burzliwej historii. Jest jednym z najstarszych miast Szwecji i pierwsze wzmianki pochodzą z 1085 roku. To punkt strategiczny pozwalający kontrolować ruch w Cieśninach Duńskich. W 1429 r. Duńczycy wprowadzili opłaty dla wszystkich statków handlowych przechodzących pomiędzy Helsingor i Helsingborg. Było to jedno z głównych źródeł dochodów Korony Duńskiej.
Po wojnie duńsko-szwedzkiej (1657-1658) Dania musiała opuścić Skanię, ale wielokrotnie podejmowała próby jej odzyskania, chociażby w wieku XVIII. W 1892 roku dzięki połączeniu promowemu zaczął kursować regularny pociąg łączący oba miasta. W 1903 roku powstała również linia tramwajowa, którą jednak zamknięto w 1967 roku.

Helsingborg to wymarzone miasto na długi, całodniowy spacer. Z reguły zaczynamy wędrówkę od portu i brzegu morskiego. Latem możemy się zdziwić widząc słynną Palm Beach, czyli plażę w cieniu najprawdziwszych palm. Nieco dychawicznych, ale nie ma co wybrzydzać, zimę rośliny spędzają przecież pod dachem. Stare miasto robi wrażenie dzięki połączeniu kościołów zbudowanych z kamienia i wspaniałej średniowiecznej twierdzy Kärnan w centrum miasta, która strzeże miasta już od ponad sześciu wieków. Wreszcie docieramy do Kullagatan, głównego traktu handlowego, który był pierwszym deptakiem handlowym w Szwecji.

Warta zachodu jest wycieczka do pobliskiej Danii. Trzy linie promowe obsługują szlak przez Sund. Trasa jest popularnym celem jednodniowych wycieczkowiczów, którzy odwiedzają Helsingor lub Kopenhagę. Inni cieszą się tylko widokami z pokładu promów. Dziś Helsinborg to portowe miasto w regionie Skania, siedziba gminy Helsingborg i licząc około 92 tys. mieszkańców jest ósmym pod względem wielkości w Szwecji.