Jak piekielnie ciężka musiała być podniebna walka podczas II wojny światowej. Jakim trudem było sterowanie myśliwcem podczas podniebnego pojedynku. Jak śmiertelnie były serie otrzymywane z karabinów na pokładach myśliwców. Przekonacie się o tym grając w Heroes over Europe.
Ubisoft wbił się doskonale w trudną niszę symulacji walk powietrznych. Nie da się ukryć, że to półka z rodzajami gier, które niezwykle ciężko jest robić. Heroes over Europe jest doskonałe.
Już dawno, tak dobrze sobie nie polatałem. Heroes over Europe to przede wszystkim podniebna zręcznościówka. Skupiamy się na lataniu i szybkim siadaniu na ogonie przeciwnikowi. Potem już tylko palec na spust i adijos...
Walka w najczystszej postaci. To odlotowa (dosłownie) powietrzna strzelanina widziana z perspektywy trzeciej osoby (trzeciego samolotu w tym przypadku).
Nie ma w grze zbytniej przesady. Postawiono na rozgrywkę, bez wgłębiania się w specjalistyczne sterowanie maszyną.
Mile zaskoczyła mnie ciekawa możliwość rozwalania przeciwnika. Graficznie została przygotowana bardzo atrakcyjnie. Wystarczy, że dość długo siedzimy komuś na ogonie. Napełnia się wtedy coś jakby rodzaj paska energii. Potem zbliża się obraz i możemy w zwolnionym tempie, precyzyjnie odstrzelić konkretną część maszyny wroga. Co ważne, to opcja do stosowania bez ograniczeń. Nie musimy zbierać energii, żeby z niej skorzystać. Celujemy dostateczną ilość czasu i... trrrrrr z karabiny maszynowego w samolot wroga. Efekt rozwałki murowany.
W Heroes over Europe mamy czym polatać. W grze pilotujemy między innymi rewelacyjnego Spitfire czy Hurricane. doskonały dobór maszyn. Każda zachowuje się inaczej w powietrzu.
Gra jest również graficznym popisem. Eksplozje trafionych maszyn są reżysersko dokładne. Precyzyjnie odtwarzano świat, nad którym latamy. Szczególnie spodobała mi się misja nad Anglią. Doskonale prezentuje się również Berlin z lotu maszyny. Choć wolę tą angielską.
Gra zapewnia również opcję multiplayer.
Heroes over Europe rewelacyjnie wypełnia lukę w girach powietrznych, których rynek jest nie tylko niewielki, ale również i trudny. Gra ze stajni Ubisoft zapewnia przede wszystkim wiele godzin długich podniebnych pojedynków. Co ważne, nie nudzi się. Praktycznie można do niej wracać, co chwilę.
Podsumowując. Heroes over Europe jest tym w powietrzu, czym Medal of Honor na lądzie. Należy się pełna "dziesiątka".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
