"Historia dzieje się na naszych oczach". Mateusz Morawiecki w Lubuskiem. Premier odwiedził firmę i spotkał się z mieszkańcami

Ekoenergetyka to firma działająca w obszarze elektromobilności. W zielonogórskim zakładzie, działającym na terenie strefy aktywności gospodarczej w Nowym Kisielinie, produkowane są systemy zasilające dla transportu.

- Możemy się szczycić, że autobusy elektryczne wyprodukowane w Polsce jeżdżą po całej Europie, a ładowarki wyprodukowane w tej firmie są wykorzystywane w wielu europejskich miastach - mówił Mateusz Morawiecki. Ze strefy aktywności gospodarczej, premier udał się do gminy Trzebiechów i malej miejscowości Swarzynice. Tu wziął udział w pikniku rodzinnym.

- Cieszę się, że mam kontakt z premierem, ale nie przez telewizor, tylko że przyjechał tu do nas na miejsce - mówiła ze sceny wójt gminy Trzebiechów Izabella Staszak. - Musimy załatwić remonty naszych dróg - dodawała z animuszem.

W spotkaniu z szefem polskiego rządu udział wzięło kilkuset mieszkańców i zaproszonych gości. - Dziś możemy spotkać się z jednym z twórców Polskiego Ładu, programu, który jest wielką szansą dla Lubuskiego, dla powiatu, dla tej gminy - mówił poseł Marek Ast (PiS).

Swoje wystąpienie premier w całości poświęcił planom społecznym i gospodarczym.
- Pamiętacie Państwo, co było zmorą jeszcze wiele lat temu? Bezrobocie. Zabraliśmy się za to systemowo - mówił szef rządu. - Najpierw poprawa finansów publicznych, uszczelnienie systemu podatkowego. Jak myślicie skąd mamy pieniądze na wszystkie programy społeczne? Właśnie dlatego.

Mateusz Morawiecki zapowiadał inwestycje w infrastrukturę. - Teraz rozwijamy ten obszar po to, żeby Polski Ład oznaczał w Lubuskiem jeszcze więcej, jeszcze lepszych miejsc pracy. Premier przypominał jak zmieniała się wysokość zarobków - jeszcze 6 lat temu minimalna stawka wynosiła 5 zł. Teraz podnosimy to do 20. Płaca minimalna poszła w górę, a to oznacza ogromną zmianę dla milionów Polaków. To jest dobry czas, żeby zainwestować w przyszłość, i to właśnie robimy – przekonywał premier.