Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia na wesoło

Tomasz Hucał
Reprezentacja Gimnazjum nr 1 w Żaganiu sprawdza swój wynik ze strzelania. Tarcze uczniowie otrzymali na pamiątkę.
Reprezentacja Gimnazjum nr 1 w Żaganiu sprawdza swój wynik ze strzelania. Tarcze uczniowie otrzymali na pamiątkę. fot. Aleksander Majdański
Zmęczeni, spoceni, z umorusanymi błotem kolanami. To nie ćwiczenia wojskowe, a konkurs dla młodzieży z wiedzy o Wielkiej Ucieczce ze Stalagu Luft III.

Z okazji 63. rocznicy ucieczki (w nocy z 24 na 25 marca 1944 roku 80 jeńców uciekło na wolność tunelem Harry) żagańskie Muzeum Martyrologii Alianckich Jeńców Wojennych postanowiło zorganizować kilka nietypowych imprez.

Fajne czołganie
Oczywiście były uroczystości przy wyjściu z tunelu, przemówienia i kwiaty oraz honorowi goście. Ale historią na wesoło chciano zachęcić do przybycia młodzież. Stąd drużynowy konkurs wiedzy o Wielkiej Ucieczce, ale połączony z konkurencjami sprawnościowymi - czołganiem się w tunelu, posługiwaniem się kompasem, czy strzelaniem z wiatrówki. - Dziewczyny są zdecydowanie lepsze od chłopaków w strzelaniu. Dziś to udowodniłyśmy, same dziewiątki i dziesiątki - przekonywały po zawodach Marzena Kusz z Gimnazjum w Tomaszowie i Dorota Szestakowicz z Gimnazjum nr 2 w Żaganiu.

Co było najtrudniejsze w sobotnim konkursie? Pytania z wiedzy o ucieczce? - Nie. One były łatwe. Mamy sporo informacji o tamtych czasach. Najtrudniejsze wydawało się czołganie, ale tylko przed zawodami. Ostatecznie okazało się ono bardzo fajne - dodają chłopcy - Michał Hołoga z Gimnazjum w Tomaszowie i Paweł Matejkowski z żagańskiego Gimnazjum nr 2.

Choć i pytania trudniejsze się zdarzały. - Choćby o losy niektórych jeńców po ucieczce, a dokładniej o miejsca, w których byli zatrzymywani - mówi D. Szestakowicz.

Chcą biegania

Tomaszowo i żagańska dwójka zajęły dwa pierwsze miejsca (trzecie było LO Żagań). - To pewnie dlatego, że przygotowywaliśmy się razem, zamiast rywalizować, współpracowaliśmy przed zawodami - zapewniają młodzi historycy.

Podkreślają znaczenie treningów i swoich opiekunów. - Bez pana Darka Klaga nie dalibyśmy rady. Konkurencje sprawnościowe trenowaliśmy u niego na ogródku, a wiedzę oczywiście na lekcjach - podkreślają ucz-niowie z Tomaszowa.

- Bardzo fajny był także pan od kompasu. Ciekawa konkurencja - dodaje młodzież.

Mowa o majorze Wiesławie Adamskim z żagańskiego WKU. - Jestem mile zaskoczony wysokim poziomem tej konkurencji - podkreśla. - Składała się ona z trzech zadań. Określenia gdzie jest północ, wskazania azymutu na podstawie danego punktu i odwrotnie - dodaje major.

Na koniec młodzież zasłużyła na odpoczynek. Były przestrzelone tarcze w prezencie, ale także ognisko z kiełbaskami. - Wystartujemy za rok na pewno. Tylko przydałoby się jeszcze bieganie po lesie - słyszeliśmy przy ognisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska