1/22
Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego...
fot. Jakub Pikulik

Historycy odkopują ul. Jatki na Starym Mieście w Kostrzynie. Znajdowane są tu prawdziwe skarby

Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego Miasta w Kostrzynie. Ulicę udało się już niemal całkowicie odsłonić. Gruzy kryły wiele cennych pamiątek, m. in. biżuterię, zegarki, kolekcję zabytkowych pistoletów. Były też niebezpieczne niewybuchy i pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej.

O tym, że gruzy na ul. Jatki mogą kryć pamiątki z przeszłości, mówiło się od samego początku prac. Nie było łatwo. Szeroka na niewiele ponad dwa metry ulica od zakończenia wojny była kompletnie zagruzowana. Przywaliły ją gruzy ze zrównanych z ziemią okolicznych kamienic. Trzeba było użyć koparki, żeby przebić się przez gruzowisko.



Ulica Jatki przed zagładą miasta w 1945 r. łączyła się z placem przy ratuszu. Udało się ją zlokalizować dzięki dokładnej analizie zdjęć lotniczych z czasów walki o miasto w 1945 r. Pomogły też relacje przedwojennych mieszkańców miasta. - Ulica jest stosunkowo wąska. Prawdopodobnie mieściły się przy niej zakłady rzemieślnicze. Świadczą o tym choćby przedmioty, które tu znaleźliśmy - mówi Krzysztof Socha, archeolog w Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W gruzach znaleziono m. in. zniszczone zegarki męskie i damskie, biżuterię, przedmioty codziennego użytku. Znaleziono też kilkanaście rewolwerów. Mogły stanowić kolekcję prywatną, ale mogły też być na sprzedaż. Wśród wydobytych z gruzów przedmiotów był też sygnet z trupią czaszką i nazistowskie odznaczenie.

Gruzowisko wciąż jest niebezpieczne. Znaleziono tu niewybuchy, które musiały zostać zabezpieczone i zabrane przez saperów ze Stargardu Szczecińskiego. Znaleziono też pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej. Rozerwany korpus bomby działa na wyobraźnię. - Można sobie wyobrazić, co tak potężna bomba zrobiła z okolicznymi kamienicami. Tu musiało być prawdziwe piekło, ogromna siła, która kruszyła stropy i mury - mówi Paweł Piątkiewicz ze Stowarzyszenia Perkun. Członkowie tej organizacji pomagają w odgruzowaniu ulicy. - Liczymy, że może uda się przy niej odnaleźć piwnicę, do której uda się wejść i w której znajdziemy relikty z czasów wojny - mówi P. Piątkiewicz.

W rejonie miejsca, gdzie przed wojną stał kostrzyński ratusz, poszukiwacze natknęli się na metalowe elementy segregatorów. Co ciekawe, w niektórych znajdowały się jeszcze resztki dokumentów. Niestety wszystkie zniszczone i niemal doszczętnie spalone. Znaleziono też bardzo dobrze zachowaną tabliczkę, która prawdopodobnie znajdowała się na jednej z kamienic bądź na drzwiach, prowadzących do konkretnego wydziału. Widnieje na niej napis, informujący że mieściło się tu biuro stowarzyszenia komunikacji miejskiej.


Realizacja wideo: Ryszard Dubik

Znaleziono też całą masę metalowych okuć drzwi, okiennic, mebli. W gruzach odnaleziono szklany kałamarz, stopione szklane kieliszki, butelki (część z nich zachowała się w całości), fragmenty ceramiki. - Po zakończeniu prac na tej ulicy chcemy ją udostępnić zwiedzającym. Wcześniej jednak trzeba dokładnie oczyścić teren i sprawdzić, czy jego zwiedzanie jest bezpieczne - mówi K. Socha. Najciekawsze zabytki, wydobyte z gruzów na ul. Jatki, będą wystawione na ekspozycji muzealnej w Bastionie Filip.

Przeczytaj też: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice [WIDEO, ZDJĘCIA]


2/22
Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego...
fot. Jakub Pikulik

Historycy odkopują ul. Jatki na Starym Mieście w Kostrzynie. Znajdowane są tu prawdziwe skarby

Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego Miasta w Kostrzynie. Ulicę udało się już niemal całkowicie odsłonić. Gruzy kryły wiele cennych pamiątek, m. in. biżuterię, zegarki, kolekcję zabytkowych pistoletów. Były też niebezpieczne niewybuchy i pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej.

O tym, że gruzy na ul. Jatki mogą kryć pamiątki z przeszłości, mówiło się od samego początku prac. Nie było łatwo. Szeroka na niewiele ponad dwa metry ulica od zakończenia wojny była kompletnie zagruzowana. Przywaliły ją gruzy ze zrównanych z ziemią okolicznych kamienic. Trzeba było użyć koparki, żeby przebić się przez gruzowisko.



Ulica Jatki przed zagładą miasta w 1945 r. łączyła się z placem przy ratuszu. Udało się ją zlokalizować dzięki dokładnej analizie zdjęć lotniczych z czasów walki o miasto w 1945 r. Pomogły też relacje przedwojennych mieszkańców miasta. - Ulica jest stosunkowo wąska. Prawdopodobnie mieściły się przy niej zakłady rzemieślnicze. Świadczą o tym choćby przedmioty, które tu znaleźliśmy - mówi Krzysztof Socha, archeolog w Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W gruzach znaleziono m. in. zniszczone zegarki męskie i damskie, biżuterię, przedmioty codziennego użytku. Znaleziono też kilkanaście rewolwerów. Mogły stanowić kolekcję prywatną, ale mogły też być na sprzedaż. Wśród wydobytych z gruzów przedmiotów był też sygnet z trupią czaszką i nazistowskie odznaczenie.

Gruzowisko wciąż jest niebezpieczne. Znaleziono tu niewybuchy, które musiały zostać zabezpieczone i zabrane przez saperów ze Stargardu Szczecińskiego. Znaleziono też pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej. Rozerwany korpus bomby działa na wyobraźnię. - Można sobie wyobrazić, co tak potężna bomba zrobiła z okolicznymi kamienicami. Tu musiało być prawdziwe piekło, ogromna siła, która kruszyła stropy i mury - mówi Paweł Piątkiewicz ze Stowarzyszenia Perkun. Członkowie tej organizacji pomagają w odgruzowaniu ulicy. - Liczymy, że może uda się przy niej odnaleźć piwnicę, do której uda się wejść i w której znajdziemy relikty z czasów wojny - mówi P. Piątkiewicz.

W rejonie miejsca, gdzie przed wojną stał kostrzyński ratusz, poszukiwacze natknęli się na metalowe elementy segregatorów. Co ciekawe, w niektórych znajdowały się jeszcze resztki dokumentów. Niestety wszystkie zniszczone i niemal doszczętnie spalone. Znaleziono też bardzo dobrze zachowaną tabliczkę, która prawdopodobnie znajdowała się na jednej z kamienic bądź na drzwiach, prowadzących do konkretnego wydziału. Widnieje na niej napis, informujący że mieściło się tu biuro stowarzyszenia komunikacji miejskiej.


Realizacja wideo: Ryszard Dubik

Znaleziono też całą masę metalowych okuć drzwi, okiennic, mebli. W gruzach odnaleziono szklany kałamarz, stopione szklane kieliszki, butelki (część z nich zachowała się w całości), fragmenty ceramiki. - Po zakończeniu prac na tej ulicy chcemy ją udostępnić zwiedzającym. Wcześniej jednak trzeba dokładnie oczyścić teren i sprawdzić, czy jego zwiedzanie jest bezpieczne - mówi K. Socha. Najciekawsze zabytki, wydobyte z gruzów na ul. Jatki, będą wystawione na ekspozycji muzealnej w Bastionie Filip.

Przeczytaj też: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice [WIDEO, ZDJĘCIA]


3/22
Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego...
fot. Jakub Pikulik

Historycy odkopują ul. Jatki na Starym Mieście w Kostrzynie. Znajdowane są tu prawdziwe skarby

Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego Miasta w Kostrzynie. Ulicę udało się już niemal całkowicie odsłonić. Gruzy kryły wiele cennych pamiątek, m. in. biżuterię, zegarki, kolekcję zabytkowych pistoletów. Były też niebezpieczne niewybuchy i pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej.

O tym, że gruzy na ul. Jatki mogą kryć pamiątki z przeszłości, mówiło się od samego początku prac. Nie było łatwo. Szeroka na niewiele ponad dwa metry ulica od zakończenia wojny była kompletnie zagruzowana. Przywaliły ją gruzy ze zrównanych z ziemią okolicznych kamienic. Trzeba było użyć koparki, żeby przebić się przez gruzowisko.



Ulica Jatki przed zagładą miasta w 1945 r. łączyła się z placem przy ratuszu. Udało się ją zlokalizować dzięki dokładnej analizie zdjęć lotniczych z czasów walki o miasto w 1945 r. Pomogły też relacje przedwojennych mieszkańców miasta. - Ulica jest stosunkowo wąska. Prawdopodobnie mieściły się przy niej zakłady rzemieślnicze. Świadczą o tym choćby przedmioty, które tu znaleźliśmy - mówi Krzysztof Socha, archeolog w Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W gruzach znaleziono m. in. zniszczone zegarki męskie i damskie, biżuterię, przedmioty codziennego użytku. Znaleziono też kilkanaście rewolwerów. Mogły stanowić kolekcję prywatną, ale mogły też być na sprzedaż. Wśród wydobytych z gruzów przedmiotów był też sygnet z trupią czaszką i nazistowskie odznaczenie.

Gruzowisko wciąż jest niebezpieczne. Znaleziono tu niewybuchy, które musiały zostać zabezpieczone i zabrane przez saperów ze Stargardu Szczecińskiego. Znaleziono też pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej. Rozerwany korpus bomby działa na wyobraźnię. - Można sobie wyobrazić, co tak potężna bomba zrobiła z okolicznymi kamienicami. Tu musiało być prawdziwe piekło, ogromna siła, która kruszyła stropy i mury - mówi Paweł Piątkiewicz ze Stowarzyszenia Perkun. Członkowie tej organizacji pomagają w odgruzowaniu ulicy. - Liczymy, że może uda się przy niej odnaleźć piwnicę, do której uda się wejść i w której znajdziemy relikty z czasów wojny - mówi P. Piątkiewicz.

W rejonie miejsca, gdzie przed wojną stał kostrzyński ratusz, poszukiwacze natknęli się na metalowe elementy segregatorów. Co ciekawe, w niektórych znajdowały się jeszcze resztki dokumentów. Niestety wszystkie zniszczone i niemal doszczętnie spalone. Znaleziono też bardzo dobrze zachowaną tabliczkę, która prawdopodobnie znajdowała się na jednej z kamienic bądź na drzwiach, prowadzących do konkretnego wydziału. Widnieje na niej napis, informujący że mieściło się tu biuro stowarzyszenia komunikacji miejskiej.


Realizacja wideo: Ryszard Dubik

Znaleziono też całą masę metalowych okuć drzwi, okiennic, mebli. W gruzach odnaleziono szklany kałamarz, stopione szklane kieliszki, butelki (część z nich zachowała się w całości), fragmenty ceramiki. - Po zakończeniu prac na tej ulicy chcemy ją udostępnić zwiedzającym. Wcześniej jednak trzeba dokładnie oczyścić teren i sprawdzić, czy jego zwiedzanie jest bezpieczne - mówi K. Socha. Najciekawsze zabytki, wydobyte z gruzów na ul. Jatki, będą wystawione na ekspozycji muzealnej w Bastionie Filip.

Przeczytaj też: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice [WIDEO, ZDJĘCIA]


4/22
Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego...
fot. Jakub Pikulik

Historycy odkopują ul. Jatki na Starym Mieście w Kostrzynie. Znajdowane są tu prawdziwe skarby

Trwa odkopywanie zagruzowanej ul. Jatki na terenie Starego Miasta w Kostrzynie. Ulicę udało się już niemal całkowicie odsłonić. Gruzy kryły wiele cennych pamiątek, m. in. biżuterię, zegarki, kolekcję zabytkowych pistoletów. Były też niebezpieczne niewybuchy i pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej.

O tym, że gruzy na ul. Jatki mogą kryć pamiątki z przeszłości, mówiło się od samego początku prac. Nie było łatwo. Szeroka na niewiele ponad dwa metry ulica od zakończenia wojny była kompletnie zagruzowana. Przywaliły ją gruzy ze zrównanych z ziemią okolicznych kamienic. Trzeba było użyć koparki, żeby przebić się przez gruzowisko.



Ulica Jatki przed zagładą miasta w 1945 r. łączyła się z placem przy ratuszu. Udało się ją zlokalizować dzięki dokładnej analizie zdjęć lotniczych z czasów walki o miasto w 1945 r. Pomogły też relacje przedwojennych mieszkańców miasta. - Ulica jest stosunkowo wąska. Prawdopodobnie mieściły się przy niej zakłady rzemieślnicze. Świadczą o tym choćby przedmioty, które tu znaleźliśmy - mówi Krzysztof Socha, archeolog w Muzeum Twierdzy Kostrzyn. W gruzach znaleziono m. in. zniszczone zegarki męskie i damskie, biżuterię, przedmioty codziennego użytku. Znaleziono też kilkanaście rewolwerów. Mogły stanowić kolekcję prywatną, ale mogły też być na sprzedaż. Wśród wydobytych z gruzów przedmiotów był też sygnet z trupią czaszką i nazistowskie odznaczenie.

Gruzowisko wciąż jest niebezpieczne. Znaleziono tu niewybuchy, które musiały zostać zabezpieczone i zabrane przez saperów ze Stargardu Szczecińskiego. Znaleziono też pozostałości po ogromnej, ponad 100-kilogramowej bombie lotniczej. Rozerwany korpus bomby działa na wyobraźnię. - Można sobie wyobrazić, co tak potężna bomba zrobiła z okolicznymi kamienicami. Tu musiało być prawdziwe piekło, ogromna siła, która kruszyła stropy i mury - mówi Paweł Piątkiewicz ze Stowarzyszenia Perkun. Członkowie tej organizacji pomagają w odgruzowaniu ulicy. - Liczymy, że może uda się przy niej odnaleźć piwnicę, do której uda się wejść i w której znajdziemy relikty z czasów wojny - mówi P. Piątkiewicz.

W rejonie miejsca, gdzie przed wojną stał kostrzyński ratusz, poszukiwacze natknęli się na metalowe elementy segregatorów. Co ciekawe, w niektórych znajdowały się jeszcze resztki dokumentów. Niestety wszystkie zniszczone i niemal doszczętnie spalone. Znaleziono też bardzo dobrze zachowaną tabliczkę, która prawdopodobnie znajdowała się na jednej z kamienic bądź na drzwiach, prowadzących do konkretnego wydziału. Widnieje na niej napis, informujący że mieściło się tu biuro stowarzyszenia komunikacji miejskiej.


Realizacja wideo: Ryszard Dubik

Znaleziono też całą masę metalowych okuć drzwi, okiennic, mebli. W gruzach odnaleziono szklany kałamarz, stopione szklane kieliszki, butelki (część z nich zachowała się w całości), fragmenty ceramiki. - Po zakończeniu prac na tej ulicy chcemy ją udostępnić zwiedzającym. Wcześniej jednak trzeba dokładnie oczyścić teren i sprawdzić, czy jego zwiedzanie jest bezpieczne - mówi K. Socha. Najciekawsze zabytki, wydobyte z gruzów na ul. Jatki, będą wystawione na ekspozycji muzealnej w Bastionie Filip.

Przeczytaj też: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice [WIDEO, ZDJĘCIA]


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Cyrk osobliwości Olafa Derliglasoffa to potężna dawka muzyki i energii scenicznej

Cyrk osobliwości Olafa Derliglasoffa to potężna dawka muzyki i energii scenicznej

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Zobacz również

Ekologiczny pokaz mody i Ekoludek! Atrakcje w ogrodzie botanicznym. Zobacz!

Ekologiczny pokaz mody i Ekoludek! Atrakcje w ogrodzie botanicznym. Zobacz!

20 lat Polski w Unii Europejskiej. Tak się wtedy ubieraliśmy. Pamiętacie tamte czasy?

20 lat Polski w Unii Europejskiej. Tak się wtedy ubieraliśmy. Pamiętacie tamte czasy?