Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hlib pod obstrzałem

(paw)
Ktoś opublikował w sieci zdjęcia z imprezy, na której bawił się Paweł Hlib i poprzez fora internetowe powiadomił o tym kibiców w całej Polsce. Menedżer zawodnika o wszystkim powiadomił policję.

Fotografie miały skompromitować gorzowskiego żużlowca, bo jest na nich uwieczniony w dwuznacznej sytuacji. Leży w wannie pełnej wody. Na jednym ze zdjęć stoi przed nim szklanka z drinkiem, na pozostałych bierze kąpiel w towarzystwie blondynki, której komputerowo tak "usunięto" twarz, aby była nierozpoznawalna. Osoba, które je zamieściła podpisała się: ex sponsor.

Impreza z pseudoprzyjaciółmi?

Do fotografii jest dołączony tekst: Pora poznać prawdę, komu zależało na awansie, a komu na wódce, panienkach i imprezach... Autor twierdzi, że impreza odbyła się 2 lipca, dzień przed meczem w Rybniku. Pisze także: - Jestem osobą, która wspierała finansowo Pawła Hliba. Chciałbym wam pokazać, dlaczego skończyła się nasza współpraca.
- To kłamstwo i naruszenie godności osobistej Pawła. Właśnie złożyłem doniesienie policji - mówi Paweł Mierzejewski, menedżer zawodnika. Dodajmy, że sam Hlib wczoraj był dla dziennikarzy nieuchwytny.
Mierzejewski nie zaprzecza, że zdjęcia są prawdziwe. - Zostały zrobione na zamkniętej imprezie, na której Paweł bawił się z przyjaciółmi. Dziś okazuje się, że byli to pseudoprzyjaciele.
Zabawa odbyła się w czerwcu, kiedy żużlowcy mieli dłuższą przerwę w startach - wyjaś-nia. - Podejrzewamy już, kto za tym stoi. Na pewno nie jest to były sponsor, bo w ostatnim czasie nikt nie zrezygnował ze współpracy z nami.

Przeżyli horror

To nie pierwszy raz, kiedy w ostatnim czasie ktoś próbuje wywołać wokół młodego zawodnika szum. Kilka tygodni temu było włamanie na oficjalną stronę gorzowskiego klubu. Haker zamieścił na niej informację, że Hlib miał wypadek drogowy pod Gorzowem i w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Akurat w tym czasie zawodnik był poza miastem. Jego najbliżsi przeżyli horror, zanim udało się im skontaktować z nim. - Ktoś próbuje oczernić Pawła i zniszczyć jego reputację - dodaje Mierzejewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska