Gdy posprzątamy Gorzów, zrobimy sobie piknik

- To najpiękniejsze miejsce w Gorzowie. Szkoda tylko, że zaśmiecone - mówi honorowy prezes Stali Władysław Komarnicki. Proponuje, by przywrócić blask rezerwatowi Gorzowskie Murawy. Znajduje się on pomiędzy osiedlem Słonecznym a Wieprzycami. Powstał na dawnym poligonie w 2006 r. i zajmuje ponad 78 hektarów. Ze wzgórz ponad ulicami Kasztelańską i Rycerską rozpościera się widok na południowe brzegi Warty. Komarnicki często spaceruje tu ze swoim labradorem Cezarem i dlatego proponuje: - Wysprzątajmy je razem. Wraz z Czytelnikami „Gazety Lubuskiej" przejdziemy od placu Słonecznego w kierunku ul. Dobrej. Pozbierajmy te wszystkie butelki, śmieci. Uporządkujmy to miejsce, by było perełką. Gdy będzie nas więcej, nie zajmie to dużo czasu.Gdy nasz dziennikarz i Komarnicki spacerowali po rezerwacie, najwięcej śmieci dostrzegli przy trasie spacerowej prowadzącej od Wieprzyc na szczyt wzgórza. Często można spotkać na nim zakochane pary. - Gdy jestem tu i pytam tych młodych ludzi, czy pomogą nam wysprzątać ten teren, są bardzo chętni. Chcą tylko, by podać im termin - mówi Komarnicki.Datę już wybraliśmy. To sobota 22 czerwca. Spotkamy się w samo południe na końcu ul. Saperów (trzeba w nią skręcić na wysokości Szkoły Podstawowej nr 12). - Ja sam przyprowadzę liczne grono mojej rodziny. Będę też chodził z zachętą po okolicznych domach. Gorzowskie murawy to piękne miejsce. Nie zdziwię się więc, gdy posprzątać je przyjdzie nawet 100 osób - zapowiada honorowy prezes Stali.Do naszej akcji włączyły się firmy zajmujące się śmieciami. - Sam lubię porządek, więc bez problemu włączymy się do akcji - zapowiada Leszek Zarabski. Jego firma podstawi nam kontenery, a później wywiezie je do Chróścika. - My te śmieci przyjmiemy za darmo - dodaje natomiast Magdalena Sobierajczyk z Zakładu Utylizacji Odpadów. Nie musimy też martwić się o worki. Te załatwi prezes Komarnicki. Potrzeba nam tylko chętnych do sprzątania.Oczywiście nie będzie nic za nic. Każdego, kto weźmie udział w naszej akcji, zaprosimy na kiełbaskę. Piknik fundowany przez honorowego prezesa Stali rozpocznie się tuż po zakończeniu sprzątania (o szczegółach poinformujemy). Wszyscy, którzy chcą nam pomóc, mogą zgłaszać chęć swojego uczestnictwa pod e-mailowym adresem: [email protected] lub telefonicznym numerem: 697 770 365.Tą sąmą drogą już od dzisiaj możecie zgłaszać nam także inne miejsca w mieście, które należy posprzątać. Urząd Miasta wraz ze skazanymi z Zakładu Karnego przez dwa miesiące będą porządkować nasze miasto. Na razie malują ławki w gorzowskich parkach, ale gdy już się z tym uporają, zabiorą się za sprzątanie nielegalnych wysypisk i innych zaśmieconych miejsc. Wskazać je mogą także Czytelnicy. - Każde zgłoszenie wpiszemy na listę i je sprawdzimy, a później je ze skazanymi posprzątamy - mówi Czesław Matuszak, komendant Straży Miejskiej. Zwraca on jednak uwagę, by nie zgłaszać zaśmieconych miejsc, które znajdują się na terenach prywatnych. - My posprzątamy te, które leżą na terenie miasta. Jeśli zarządcą nieruchomości będzie np. spółdzielnia, to właśnie ona zostanie poproszona o uprzątnięcie terenu - dodaje Matuszak.