Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Honory dla Jana Kudły

(kali)
Jan Kudła został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jan Kudła został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Mariusz Kapała
Jan Kudła razem z rodziną Lazarowiczów odsłaniał pomnik Żołnierzy Wyklętych. Jego życiorys jest bardzo bogaty.

W naszym Albumie Zielonogórskim, w którym opisujemy znanych, zasłużonych mieszkańców miasta czy ważne wydarzenia i miejsca, nie mogło zabraknąć pułkownika Jana Kudły, jednego z żyjących jeszcze w Zielonej Górze żołnierzy wyklętych. Został on odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wręczenie tego zaszczytnego orderu rozpoczęło niedawną uroczystość odsłonięcia pomnika "Żołnierzy Wyklętych" i to on wspólnie z rodziną Lazarowiczów ten pomnik odsłaniał.
- Nie przypominam sobie w Zielonej Górze innej osoby uhonorowanej takim odznaczeniem, bodaj drugim w hierarchii po "Orderze Orła Białego" - mówi pełnomocnik Zarządu Województwa Lubuskiego ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Stanisław Szymkowiak.
Jan Kudła to bohater, o którym można by niejedną książkę napisać. Przeszedł szlak bojowy od Syberii przez Bliski Wschód, południową Afrykę, południową Amerykę, Kanadę, Wielką Brytanię, Belgię, Holandię i Niemcy. Powrócił do Polski w 1946 roku, aresztowany w 1951, skazany na 15 lat więzienia.
Jak wspominał na łamach "Gazety Lubuskiej" , dla niego i jego rodziny druga wojna światowa zaczęła się dopiero 17 września, kiedy to do rodzinnej miejscowości Wiśniowczyk weszły radzieckie czołgi.

Zobacz nasz serwis z wiadomościami wideo

W lutym 1940 rodzina została deportowana przez NKWD na Syberię. Jan trafił za Ural, w okolice Świerdłowska. Karczował lasy, zbierał żywicę i mchy. Po dwóch latach zwolniony na podstawie amnestii, trafił do Polskiej Szkoły Junaków przy formowanej w ZSRR 7. Dywizji Piechoty w Tockoje. I wraz z armią Andersa wyjechał do Iranu.

Potem była Afryka, Kanada i Szkocja.
Na zachodzie w wojsku u gen. Maczka oprócz J. Kudły był brat ojca i dwóch wujków. Na wschodzie w I Armii WP służyli: ojciec naszego bohatera, jego kolejny brat i dwóch wujków.
Po zakończeniu wojny Jan Kudła wrócił do kraju. Był rok 1946 , kiedy to jako "Ryś" zakładał komórki tajnej organizacji antykomunistycznej "Wolność i Niezawisłość". Potem był też członkiem Polskiej Tajnej Organizacji Wojskowej. Został aresztowany w 1951 roku. Skazano go na 15 lat więzienia (siedział m.in. w Rawiczu, Sztumie, Wronkach). Po pięciu latach w wyniku odwilży politycznej został wypuszczony na wolność.

Ale jak dziś mówi, spokoju nie było, prześladowania trwały. Gdy tylko pojawiła się możliwość awansu, od razu pojawiało się UB i o karierze można było zapomnieć.
Dziś cieszy się, że doczekał czasu, kiedy o Żołnierzach Wyklętych mówi się otwarcie i z podziwem, ich imieniem nazywa się ulice, ronda, stawia pomniki jak ten w Zielonej Górze (powstał z inicjatywy senatora Stanisława Iwana

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska