Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten niezwykły cmentarz wygląda jak scenografia horroru

Dariusz Chajewski
fot. Dariusz Chajewski
Przewodniki przestrzegają, że nie jest to wizyta dla ludzi o słabych nerwach. Ale i tak znaczna część gości traktuje wizytę w katakumbach kapucynów w Palermo jako gwóźdź programu zwiedzania stolicy Sycylii.

Horror! Wakacje lub piknik w labiryncie pełnym zwłok

Wiele wycieczek traktuje to miejsce jako punkt kulminacyjny wędrówki po Palermo. Wchodzimy wykutą w białym wapieniu klatką schodową. I natychmiast zostajemy otoczeni przez tłum postaci jak z horroru. Niektóre są już odzianymi w dawne szaty szkieletami, na innych widać włosy, skórę. Zabalsamowane zwłoki, stoją lub leżą. Są wszędzie, nie można nawet uciec wzrokiem. Przy odrobinie wyobraźni można nawet dostrzec rysy twarzy, a w nich wpatrujące się w nas oczodoły. I w tym miejscu część zwiedzających już wymięka. Inni zaciskają zęby, kobiety krzyczą...

Nikt dokładnie nie policzył ile zwłok kryje labirynt, ale szacuje się, że znajduje się tutaj około 8 tys. zmumifikowanych ciał. Początkowo trafiali tutaj tylko mnisi. Jednak ten pomysł tak się spodobał, że zażądali umieszczenia tutaj swoich doczesnych szczątków co bogatsi mieszkańcy Palermo. Okazało się bowiem, że w krypcie panuje tak specyficzny mikroklimat, że zwłoki nie ulegają rozkładowi. Niechętnie, ale kapucyni otworzyć musieli katakumby dla pogrzebów świeckich.

Horror? To nie wszystko. Obywatele Palermo nie tylko wcześniej kupowali sobie miejsca, ale w konkretnych, "swoich" niszach przychodzili postać za życia. Aby zobaczyć jak spędzą ich ciała całą wieczność... A później rodziny przychodziły tutaj z koszami piknikowymi, aby spędzić trochę czasu z ukochanymi zmarłymi, zapytać ich o radę.

Pamiętaj, że umrzesz... Tak, tutaj ta sentencja pasuje idealnie. Przed śmiercią lokatorzy katakumb zapisywali w testamentach, a jakim ubraniu ich pochować, czy należy zmieniać co jakiś czas strój... Stąd dziś poznajemy nie tylko imiona i nazwiska zmarłych, ich profesje, ale nawet ówczesną modę. I tajemnice. Najbardziej niesamowita historia towarzyszy dziełu Alfredo Salafiego - mumii dwuletniej Rosalii Lombardo, zwanej Śpiącą Królewną. Ten medyk wynalazł doskonałą metodę konserwacji zwłok. Jednak swoją tajemnice zabrał do grobu.

Brrr. Mimo wspaniałego zamku, katedry, hałaśliwych bazarów i portu także my z Palermo zapamiętamy to niesamowite miejsce...

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska