Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hospicjum w Żarach gotowe jesienią

Janczo Todorow
Sylwester Juszczak i Kornel Zaleski z firmy Janbud podczas prac przy ocieplaniu budynku hospicjum. Wszyscy liczą, że obiekt uda się uruchomić już wkrótce.
Sylwester Juszczak i Kornel Zaleski z firmy Janbud podczas prac przy ocieplaniu budynku hospicjum. Wszyscy liczą, że obiekt uda się uruchomić już wkrótce. Janczo Todorow
Budowa placówki dla osób nieuleczalnie chorych w Żarach trwa pełna parą. Jeżeli dobrze pójdzie, obiekt zostanie otwarty jesienią tego roku. Ale już teraz zaczyna się kompletowanie ekipy obsługi.

Pomysłodawcą i realizatorem całego przedsięwzięcia jest ks. Zygmunt Czepirski, prezes Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta. Do celu dąży z niezwykłą determinacją i zaraża swoim entuzjazmem mnóstwo osób, które przyszły z pomocą. Starosta Marek Cieślak przekazał działkę przy ul. Pszennej, na której stanął parterowy budynek o pow. 850 m. kw. Postawiła go firma Janbud. W pewnym momencie zabrakło pieniędzy i roboty przerwano. Ksiądz Czepirski zorganizował wiele zbiórek datków, pukał do drzwi samorządów i prosił o wsparcie. Dzięki jego uporowi pracę na budowie ruszyły ponownie. Wczoraj oglądaliśmy postępy. Roboty idą pełną parą.

Przeczytaj też: Balowali na rzecz hospicjum w Żarach

W parterowym hospicjum są jedno, dwu i trzyosobowe pokoje, w których z leczenia stacjonarnego może korzystać 15 pacjentów. Ale będą także pomieszczenia dziennego pobytu, w których będzie mogło przebywać ok. 20 chorych. Wstępne oceny zakładają, że całość, wraz z wyposażeniem będzie kosztować ok. 3,5 mln zł. Do tej pory w budowę włożono 2 mln zł. Oznacza to, że nadal będziemy musieli zbierać pieniądze, szukać sponsorów - zaznacza ks. Czepirski.

Hospicjum będzie funkcjonować na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który będzie refundował 70 proc. kosztów utrzymania pacjenta. Reszty trzeba będzie szukać u darczyńców. Ksiądz już teraz zaczyna szukać personelu. Potrzebnych będzie ponad 20 pielęgniarek. Szuka lekarzy, terapeutów oraz wolontariuszy. - Chętnie pomożemy przy skompletowaniu ekipy - zapewnia lekarz Marek Femlak, zastępca dyrektora do spraw medycznych 105. Szpitala Wojskowego w Żarach i członek zarządu powiatu. - W najbliższych dniach zaprosimy księdza na posiedzenie komisji zdrowia i omówimy te sprawy. Zamierza się włączyć w organizację obsługi hospicjum.

Jadwiga Szkopinska, dyrektorka zarządu rejonowego PCK w Żarach też deklaruje pomoc. - Młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych chętnie pomoże, w ramach wolontariatu, przy opiece nad pacjentami hospicjum. Sama też będę pomagać.

Radny powiatowy Tomasz Czajkowski ma liczne przykłady spustoszenia, jakie poczyniła choroba nowotworowa w jego rodzinie. Dlatego wysoko ocenia ideę utworzenia hospicjum. - W naszym województwie takie placówki są tylko w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. - tłumaczy. - Pacjentom trzeba zapewnić nie godne odejście i godne życie w takiej placówce. Żarskie hospicjum to wielkie dzieło ks. Czepirskiego, dla mnie jest on wspaniałym człowiekiem - stwierdza T. Czajkowski.

O hospicjum można przeczytać na stronie www.bratalbert.zary.pl. Pieniądze na budowę hospicjum można wpłacać na konto: Bank Zachodni S.A. o/Żary,
Nr 53 1090 2561 0000 0006 4200 1064 z dopiskiem "Na budowę hospicjum w Żarach". Można też przekazywać 1 proc. podatku na Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta KRS 0000316460.

Zobacz też: IKEA wprowadza nowy system mebli kuchennych (ZDJĘCIA)

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska