Hulajnogi pojawiły się w Zielonej Górze 19 września. Na początku niektórzy mieszkańcy myśleli, że to porzucone przez kogoś pojazdy i zanosili hulajnogi na… policję. Teraz donoszą nam o nowym stanowisku koło pomnika Bachusa.
Hulajnogi zostawiajmy w miejscach, gdzie nie będą nikomu przeszkadzać
Na ulicach Zielonej Góry pojawiły się hulajnogi elektryczne. Nie było akcji promocyjnej, informacyjnej, więc nie wszyscy mieszkańcy wiedzieli, co to są za pojazdy i dlaczego stoją tak bez zamknięcia…
Wielu zielonogórzan myśli, że pozostawione na chodniku hulajnogi zostały ukradzione i porzucone. Albo ktoś je po prostu zapomniał...
Operator apeluje, żeby pojazdów nie zostawiać na skrzyżowaniach, wjazdach i przejściach. By nikomu nie przeszkadzały.
Hulajnogi działają na podobnej zasadzie jak miejskie rowery
Do dyspozycji zielonogórzan jest 57 hulajnóg elektrycznych. Można je znaleźć m.in. w okolicy pomnika Bachusa.
Co zrobić, by wypożyczyć czarno-żółty pojazd? Najpierw pobieramy na telefon aplikację, potem rejestrujemy się i wnosimy opłatę rejestracyjną.
Następnie odblokowanie hulajnogi odbywa się poprzez zeskanowanie kodu QR lub wprowadzenie sześciu cyfr, które znajdują się pod nim. Każda kolejna minuta korzystania kosztuje 50 groszy.
Co o elektrycznych hulajnogach myślą mieszkańcy Zielonej Góry?
Nie wiemy, kiedy będzie zakończenie sezonu
Jak się okazało, już w pierwszych dniach hulajnóg w mieście doszło do poważnych zniszczeń. W ciągu pierwszych czterech ukradzione zostały trzy takie urządzenia. Udało się je odzyskać.
Hulajnogi są 24 godziny na dobę pod okiem systemu, który informuje nas o jakichkolwiek przestawieniach urządzenia czy zaniku sygnału GPS.
Kiedy zakończy się sezon? Tego nie wiadomo, wszystko zależy od pogody.
ZOBACZ TEŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?