Miejscowe gładko przegrały pierwszego seta. Drugiego uratowała Katarzyna Brojek, która poderwała zespół do walki, posyłając dwa asy z zagrywki i biorąc na siebie ciężar gry w ataku. W trzecim akademiczki wróciły do słabego przyjęcia i rywalki robiły, co chciały. Dopiero w czwartym oglądaliśmy właściwy mecz, który nabrał rumieńców. Justyna Łunkiewicz, wreszcie zaczęła prowadzić grę. Do Katarzyny Brojek z odważnym atakiem dołączyła Natalia Wardzińska, a Aleksandra Król dosłownie "królowała" na siatce. Swoje zrobił także blok akademiczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?