Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I po co nam to było?! Sparing ze Szkocją wzbudził ogromne wątpliwości [OPINIA]

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Przed wtorkowym, arcyważnym bojem z reprezentacją Trzech Koron pozostaje tylko wierzyć, że selekcjonera Czesława Michniewicz nie opuści szczęście. Jak w Glasgow. Na więcej - czyli zmyślną strategię i niekonwencjonalne kierowanie zespołem w trakcie meczu - nie liczę…
Przed wtorkowym, arcyważnym bojem z reprezentacją Trzech Koron pozostaje tylko wierzyć, że selekcjonera Czesława Michniewicz nie opuści szczęście. Jak w Glasgow. Na więcej - czyli zmyślną strategię i niekonwencjonalne kierowanie zespołem w trakcie meczu - nie liczę… Robert Gorbat
Tytułowe pytanie usłyszałem w piątek rano, w radiowych komentarzach po czwartkowym sparingu piłkarskich reprezentacji Szkocji i Polski. Szczęśliwie zremisowaliśmy w Glasgow 1:1. Czy możemy z optymizmem oczekiwać wtorkowego finału barażów ze Szwecją?

W Szkocji straciliśmy z powodu kontuzji trzech ważnych graczy: stopera Bartosza Salamona oraz napastników Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. We wtorkowym (29 marca) finale barażów ze Szwecją być może zagra tylko ten ostatni. Wcześniej z kadry wypadli kontuzjowany napastnik Karol Świderski (pamiętacie jego superważnego gola z Albanią w Tiranie?) i chory na covid-19 boczny obrońca Maciej Rybus. W pełni zdrowi nie są także podstawowy za Paulo Sousy bramkarz Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski.

Test-mecz ze Szkotami miał być generalnym sprawdzianem przed batalią ze Szwedami. Szybkie, wymuszone kontuzjami zmiany sprawiły jednak, że i na naszej ławce rezerwowych, i na boisku zapanował kompletny chaos. Nie doszło do przetestowania na pozycji lewego wahadłowego Patryka Kuna lub Tymoteusza Puchacza (każdy z nich wydaje się rozsądną alternatywą za najsłabszego na placu Arkadiusza Recę), na środku obrony nie pojawili się Mateusz Wieteska, Marcin Kamiński czy Bartosz Bereszyński, zaś w środku pola zabrakło zmienników dla będącego zupełnie bez formy Grzegorza Krychowiaka i debiutanta Szymona Żurkowskiego. Jeśli zatem nie zagraliśmy w ustawieniu, które choć w 70-80 procentach będzie tożsame z wtorkowym, to po co nam był ten sparing?!

Na mapie chaosu było tylko kilka jaśniejszych punktów. Świetnie zaprezentował się bramkarz Łukasz Skorupski i nie mogę się oprzeć myśli, że mógłby zmienić między słupkami mocno pechowego w ważnych meczach Szczęsnego. Pamiętacie kiksy golkipera Juventusu z Senegalem na Mundialu w Rosji i Słowacją na ostatnim Euro? - W tej drużynie jest kilku piłkarzy, którzy mają pewne miejsce w składzie, jakby z przydziału, na stałe. I niektórzy się zasiedzieli na tych wygodnych fotelach. Warto zrobić trochę konkurencji - powiedział po czwartkowym meczu Tomasz Hajto właśnie w kontekście obsady bramki.

Swoją szansę w Glasgow na pewno wygrał Sebastian Szymański, który w kilka minut zrobił na boisku więcej niż Piotr Zieliński przez 70 minut. Z kolei Adam Buksa był "ojcem chrzestnym" wyrównania. To on głową zgrał piłkę do Piątka, który wywalczył rzut karny, a potem go wykorzystał. Mobilność Buksy i dobra gra w powietrzu - oczywiście u boku Lewandowskiego - mogą być wielkim atutem w meczu ze Szwedami. Dobre momenty miał Jakub Moder, solidne wrażenie zrobił Krystian Bielik, mimo że to jemu uciekł przy stracie gola Kieran Tierney. Serducho zostawił na boisku też Kamil Grosicki, choć to już trochę szukanie jasnych punktów na siłę. Bo tych ciemnych było zdecydowanie więcej.

Ekspert Polsatu Dariusz Dziekanowski ocenił spotkanie bardzo krytycznie. - Mamy duży problem. Wyglądało to tak, jakby kilkunastu ludzi przyjechało z wakacji i umówiło się, żeby sobie pograć w piłkę. Nie widzę zespołu, nie widzę strategii - mówił "Dziekan".
Przed wtorkowym, arcyważnym bojem z reprezentacją Trzech Koron pozostaje tylko wierzyć, że selekcjonera Czesława Michniewicza nie opuści szczęście. Jak w Glasgow. Na więcej - czyli zmyślną strategię i niekonwencjonalne kierowanie zespołem w trakcie meczu - nie liczę…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska