Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I Ty płacisz za pijaków!

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Gminy rezygnują z wożenia pijanych osób do izby wytrzeźwień.
Gminy rezygnują z wożenia pijanych osób do izby wytrzeźwień. Piotr Jędzura / archiwum
Gminy z południowej części województwa rezygnują z wożenia pijanych do izby wytrzeźwień w Raculi. Opiekować się trunkowymi nie chcą też policjanci. W ostatecznym rozrachunku za pijaków i tak płacimy my, podatnicy!

Dotychczas osobę pijaną czy też nietrzeźwą, zatrzymaną przez patrol policji, wieziono radiowozem do izby wytrzeźwień w Raculi. Tam takim panem lub panią zajmował się lekarz i pielęgniarz. Pijanych kładziono spać, a rano wypuszczano do domu - z rachunkiem za opiekę i nocleg. Problem w tym, że rachunek regulowała (statystycznie) ledwie co piąta osoba! - Naszymi klientami najczęściej są bezdomni czy alkoholicy. Oni nie płacą, a wtedy obowiązek uregulowania rachunku spada na samorząd tej gminy czy miasta, gdzie przebywa taka osoba - tłumaczy Władysław Bobin, dyrektor izby w Raculi.

Samorządy dotychczas grzecznie płaciły. Jednak sumy trafiające do zielonogórskiego magistratu, który nadzoruje izbę w Raculi, znacznie odbiegały od kosztów jej utrzymania. Dlatego miasto się zbuntowało i powiedziało: dość! Zielona Góra będzie płacić, ale za swoich mieszkańców. - Nie ma powodu, żebyśmy dopłacali do innych mieszkańców. Wyliczyliśmy więc realne koszty - bez zysku - pobytu każdej osoby w izbie wytrzeźwień. I tymi kosztami postanowiliśmy obciążyć gminy, których mieszkańcy goszczą w Raculi - mówi wiceprezydent Wioletta Haręźlak. Na razie żadna z gmin, oprócz Zielonej Góry, nie podpisała porozumienia. Stąd z własnymi nietrzeźwymi mieszkańcami, gminy muszą sobie radzić same.

Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz powiedział nam, że rozumie Zieloną Górę, ale w Raculi jest zbyt drogo. - Pijanych nowosolan będzie się wozić do Głogowa. Tam jest znacznie taniej - mówi. Nadużywający alkoholu mieszkańcy Krosna Odrzańskiego trafią do aresztu policyjnego w Gubinie. - Cele zostały już przystosowane do tego, by mogli w nich przebywać pijani mieszkańcy - mówi burmistrz Krosna Marek Cebula. Świebodzin też nie będzie płacił za izbę. - To jest ponad 110 tys. zł rocznie, a dotychczas płaciliśmy nieco ponad 4,5 tys. zł. Na taki wydatek nas nie stać - mówi wiceburmistrz Krzysztof Tomalak. Do końca zeszłego roku policjanci ze Świebodzina wozili pijanych do Raculi. Od stycznia nie mogą, odwożą więc ich do domu, do policyjnej izby zatrzymań lub do szpitala. Ale szpitale też nie chcą przyjmować pijanych - chyba, że mają powyżej 4 promila, bo to zagraża ich zdrowiu. Wiceburmistrz Tomalak twierdzi, że miasto przekazuje policji kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie - to także rekompensata za dowozy nietrzeźwych.

Policjanci jednak się burzą, choć tylko po cichu. Oficjalnie twierdzą, że to ich obowiązek. - Gdy patrol spotka nietrzeźwego pieszego czy śpiącego na ławce w parku, musi zareagować - mówi Katarzyna Wrocławska, oficer prasowy policji w Świebodzinie. Jeden z komendantów na południu regionu powiedział nam jednak, że dowozy pijanych są zbyt drogie. Inny dodał, że jeszcze parę lat temu, za każdego nietrzeźwego, który zapłacił za pobyt w izbie wytrzeźwień, około 70 zł trafiało do kasy policji. Teraz mundurowi nie mają z tego ani grosza - chyba, że władze miast czy powiatów w ramach rekompensaty przekażą im dodatkowe pieniądze. - Dadzą lub nie. Lepiej byłoby, by za każdą osobę były określone pieniądze - mówi nasz rozmówca z policji.

Wiceprezydent Zielonej Góry zwraca też uwagę na inny problem. Otóż zgodnie z taryfikatorem klient izby nie może zapłacić więcej niż 200 zł. Tymczasem faktyczne koszty pobytu, a więc badań lekarskich, kąpieli oraz noclegu, przekraczają w Raculi 300 zł. Dlatego każdy nietrzeźwy, nawet jeśli płaci, obciąża kasę Zielonej Góry, czyli mieszkańców.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska