Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ICT Poland w Kostrzynie znowu się rozbudowuje. I to jak!

Jakub Pikulik 95 722 57 71 [email protected]
Dyrektor generalny ICT Poland na terenie budowy nowych hal w Kostrzynie nad Odrą.
Dyrektor generalny ICT Poland na terenie budowy nowych hal w Kostrzynie nad Odrą. Jakub Pikulik
Michał Wrembel, dyrektor generalny ICT Poland mówi nam m. in., o tym, że maszynę papierniczą stawia się na zawsze...

Firma ICT Poland działa w Kos-trzynie od 14 lat i ciągle się rozbudowuje...
To prawda. Do tej pory zainwestowaliśmy 850 mln zł. Kolejna inwestycja pochłonie co najmniej 350 mln (dla porównania Filharmonia Gorzowska kosztowała około 130 mln zł - dop. red.). Łatwo obliczyć, że nasze nakłady osiągną niebawem 1,2 mld zł.

Na czym polega rozbudowa?
Nazywamy ją K3, czyli Kostrzyn 3. To już trzecia wielka rozbudowa zakładu. Tym razem stawiamy nową maszynę papierniczą oraz halę, w której staną maszyny do produkcji chusteczek higienicznych i kosmetycznych. Tu mała ciekawostka. Pierwsza maszyna papiernicza nosi nazwę MP11, druga MP12, ta budowana będzie nosiła nazwę MP14. Włosi (ICT Poland to firma z kapitałem włoskim - dop. red.) też są przesądni. Po zakończeniu budowy hal rozpoczniemy powiększanie magazynu wysokiego składowania. Jego pojemność zwiększy się z 60 do 90 tys. palet. Po zakończeniu wszystkich prac będziemy drugim największym zakładem produkującym bibułę, papier i ręczniki papierowe w Europie.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

Jeszcze 20 lat temu nikt nie przypuszczał, że w Kostrzynie będą działały tak wielkie firmy. Właściwie czy miasto jest na to przygotowane?
Bywa że już teraz w ciągu doby wyjeżdża od nas około 200 tirów. Po rozbudowie tyle będzie wyjeżdżało codziennie. Inwestycje w infrastrukturę powinny iść w ślad za tym, jak miasto i jego przemysł się rozbudowują. Oczywiście nowy most nad Odrą i obwodnica Kostrzyna ułatwiłaby komunikację, ale na razie uciążliwości związane z tirami odczuwają chyba przede wszystkim mieszkańcy.

Czyli, krótko mówiąc, dobrze wam w Kostrzynie...
Nie rozwijalibyśmy się tu, gdyby nie dogodna lokalizacja, ulgi i klimat do inwestycji. Trzeba pamiętać, że naszej produkcji nie da się z miesiąca na miesiąc przenieść w inne miejsce. Jeśli w danym miejscu stawia się maszynę papierniczą, a my stawiamy już trzecią, to robi się to praktycznie na zawsze.

Dokąd trafia produkowany w Kostrzynie papier?
Większość na zachód Europy, ale 30-40 proc. produkcji, czyli dużo więcej niż 14 lat temu, zostaje w Polsce. Tak duża sprzedaż w Polsce jest dzisiaj możliwa między innymi dlatego, że rynek zdecydowanie urósł. Dla przykładu: kilkanaście lat temu ręcznik papierowy w kuchni był luksusem, dziś nie wyobrażamy sobie bez niego życia.

Po rozbudowie firma będzie potrzebowała nowych pracowników, prawda?
Tak, przyjmiemy do pracy co najmniej 50 osób. Na wiosnę chcemy rozpocząć rekrutację, w lecie zaczną się szkolenia. Chodzi o to, żeby pod koniec przyszłego roku, kiedy ruszą nowe linie, mieć już dobrze
przeszkolonych pracowników.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska