Byliśmy na miejscu, bo dostaliśmy imienne zaproszenie na te wydarzenie. Punktualnie o 11.53 geograf Radosław Jaroszewicz uroczyście przeciął wstęgę na poidełku. Tak - z przymrużeniem oka - II Liceum Ogólnokształcące oficjalnie uruchomiło specjalny kranik do kranówki, który dostało od Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Pierwszego łyka wziął właśnie R. Jaroszewicz. Czemu szkoła tak wyróżniła właśnie sympatycznego geografa? Bo to on wymyślił, by na korytarzu zainstalować kranik, który do tej pory uczniowie widywali w amerykańskich firmach.
Sama uroczystość (wstęga, nożyczki na tacy, przemowy) była utrzymana w żartobliwym tonie. A uczniowie kapitalnie się w niego wpisali, reagując na przemowy salwą braw. Choć prezes wodociągów Bogusław Andrzejczak w pierwszej chwili chyba sądził, że szkoła na poważnie robi oficjałkę i był wyraźnie zaskoczony wstęgami.
Przypomnijmy: zdrojki (to inna nazwa poidełek) kupiło gorzowskie PWiK z pomocą Unii. Za 20 urządzeń zapłaciło 30 tys. zł. Teraz za darmo wypożycza je szkołom, by w ten sposób promować picie kranówki. Nasza, gorzowska woda, ma parametry porównywalne do źródlanej.
Przeczytaj także: Tragedia na drodze. Zginęli absolwenci II LO z Gorzowa. Wspomina ich cała szkoła [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?