1/33
W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie...
fot. Maciej Dobrowolski

W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie Miodobranie. Odwiedzający mogli zrelaksować się w Lubuskim Centrum Winiarstwa, wziąć udział w ciekawych prelekcjach dotyczących pszczelarstwa i... spróbować naszego lokalnego miodu!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tłumy na III Święcie Młodego Lubuskiego Wina w Zaborze

Co zrozumiałe w programie niedzielnej imprezy królował miód. Uczestnicy wzięli udział w panelu dyskusyjnym dotyczącym prawidłowego prowadzenia pasieki, ale także obejrzeli pokaz najnowszego sprzętu pszczelarskiego. Dużym zainteresowanie cieszył się także pokaz wirowania miodu. Na odwiedzających czekały konkursy, a dla dzieci przygotowano zabawy.

- Przyjechałem do Zaboru, bo żona wysłała mnie po nasz lokalny miód - śmieje się pan Zdzisław z Zielonej Góry. - Myślę, że warto wspierać lokalnych producentów, szczególnie że miód jest bardzo zdrowy - przekonuje mężczyzna. I faktycznie, w niedzielę w Zaborze można było zakupić lokalne wyroby pszczelarzy.

- W naszym województwie mamy ok. 22 tys. rodzin pszczelich, nasza organizacja skupia 798 pszczelarzy. Istnieje również Lubuski Szlak Miodu i Wina, także tradycje związane z pszczelarstwem są u nas bardzo silne - przekonuje Lesław Tetera, prezes Lubuskiego Związku Pszczelarzy. Organizacja zorganizowała miodobranie już po raz drugi. - Co roku obchodzimy także Dzień Pszczoły. Zainteresowanie Lubuszan miodem jest coraz większe, ludzie przychodzą na nasze imprezy, aby spróbować regionalnych produktów. W naszym województwie najpopularniejszy jest miód akacjowy. Można powiedzieć, że słyniemy z tej odmiany. Niestety, ostatnio bardzo nas martwi wycinka robinii akacjowej i brak nowych nasadzeń tego gatunku. Jeśli sytuacja się nie zmienni to grozi nam utrata tego produktu regionalnego - uważa prezes Tetera.

Zobacz też: Stelmet Falubaz Zielona Góra - Piknik w Sławie

2/33
W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie...
fot. Maciej Dobrowolski

W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie Miodobranie. Odwiedzający mogli zrelaksować się w Lubuskim Centrum Winiarstwa, wziąć udział w ciekawych prelekcjach dotyczących pszczelarstwa i... spróbować naszego lokalnego miodu!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tłumy na III Święcie Młodego Lubuskiego Wina w Zaborze

Co zrozumiałe w programie niedzielnej imprezy królował miód. Uczestnicy wzięli udział w panelu dyskusyjnym dotyczącym prawidłowego prowadzenia pasieki, ale także obejrzeli pokaz najnowszego sprzętu pszczelarskiego. Dużym zainteresowanie cieszył się także pokaz wirowania miodu. Na odwiedzających czekały konkursy, a dla dzieci przygotowano zabawy.

- Przyjechałem do Zaboru, bo żona wysłała mnie po nasz lokalny miód - śmieje się pan Zdzisław z Zielonej Góry. - Myślę, że warto wspierać lokalnych producentów, szczególnie że miód jest bardzo zdrowy - przekonuje mężczyzna. I faktycznie, w niedzielę w Zaborze można było zakupić lokalne wyroby pszczelarzy.

- W naszym województwie mamy ok. 22 tys. rodzin pszczelich, nasza organizacja skupia 798 pszczelarzy. Istnieje również Lubuski Szlak Miodu i Wina, także tradycje związane z pszczelarstwem są u nas bardzo silne - przekonuje Lesław Tetera, prezes Lubuskiego Związku Pszczelarzy. Organizacja zorganizowała miodobranie już po raz drugi. - Co roku obchodzimy także Dzień Pszczoły. Zainteresowanie Lubuszan miodem jest coraz większe, ludzie przychodzą na nasze imprezy, aby spróbować regionalnych produktów. W naszym województwie najpopularniejszy jest miód akacjowy. Można powiedzieć, że słyniemy z tej odmiany. Niestety, ostatnio bardzo nas martwi wycinka robinii akacjowej i brak nowych nasadzeń tego gatunku. Jeśli sytuacja się nie zmienni to grozi nam utrata tego produktu regionalnego - uważa prezes Tetera.

Zobacz też: Stelmet Falubaz Zielona Góra - Piknik w Sławie

3/33
W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie...
fot. Maciej Dobrowolski

W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie Miodobranie. Odwiedzający mogli zrelaksować się w Lubuskim Centrum Winiarstwa, wziąć udział w ciekawych prelekcjach dotyczących pszczelarstwa i... spróbować naszego lokalnego miodu!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tłumy na III Święcie Młodego Lubuskiego Wina w Zaborze

Co zrozumiałe w programie niedzielnej imprezy królował miód. Uczestnicy wzięli udział w panelu dyskusyjnym dotyczącym prawidłowego prowadzenia pasieki, ale także obejrzeli pokaz najnowszego sprzętu pszczelarskiego. Dużym zainteresowanie cieszył się także pokaz wirowania miodu. Na odwiedzających czekały konkursy, a dla dzieci przygotowano zabawy.

- Przyjechałem do Zaboru, bo żona wysłała mnie po nasz lokalny miód - śmieje się pan Zdzisław z Zielonej Góry. - Myślę, że warto wspierać lokalnych producentów, szczególnie że miód jest bardzo zdrowy - przekonuje mężczyzna. I faktycznie, w niedzielę w Zaborze można było zakupić lokalne wyroby pszczelarzy.

- W naszym województwie mamy ok. 22 tys. rodzin pszczelich, nasza organizacja skupia 798 pszczelarzy. Istnieje również Lubuski Szlak Miodu i Wina, także tradycje związane z pszczelarstwem są u nas bardzo silne - przekonuje Lesław Tetera, prezes Lubuskiego Związku Pszczelarzy. Organizacja zorganizowała miodobranie już po raz drugi. - Co roku obchodzimy także Dzień Pszczoły. Zainteresowanie Lubuszan miodem jest coraz większe, ludzie przychodzą na nasze imprezy, aby spróbować regionalnych produktów. W naszym województwie najpopularniejszy jest miód akacjowy. Można powiedzieć, że słyniemy z tej odmiany. Niestety, ostatnio bardzo nas martwi wycinka robinii akacjowej i brak nowych nasadzeń tego gatunku. Jeśli sytuacja się nie zmienni to grozi nam utrata tego produktu regionalnego - uważa prezes Tetera.

Zobacz też: Stelmet Falubaz Zielona Góra - Piknik w Sławie

4/33
W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie...
fot. Maciej Dobrowolski

W niedzielę, 25 sierpnia, w Zaborze odbyło się II Lubuskie Miodobranie. Odwiedzający mogli zrelaksować się w Lubuskim Centrum Winiarstwa, wziąć udział w ciekawych prelekcjach dotyczących pszczelarstwa i... spróbować naszego lokalnego miodu!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tłumy na III Święcie Młodego Lubuskiego Wina w Zaborze

Co zrozumiałe w programie niedzielnej imprezy królował miód. Uczestnicy wzięli udział w panelu dyskusyjnym dotyczącym prawidłowego prowadzenia pasieki, ale także obejrzeli pokaz najnowszego sprzętu pszczelarskiego. Dużym zainteresowanie cieszył się także pokaz wirowania miodu. Na odwiedzających czekały konkursy, a dla dzieci przygotowano zabawy.

- Przyjechałem do Zaboru, bo żona wysłała mnie po nasz lokalny miód - śmieje się pan Zdzisław z Zielonej Góry. - Myślę, że warto wspierać lokalnych producentów, szczególnie że miód jest bardzo zdrowy - przekonuje mężczyzna. I faktycznie, w niedzielę w Zaborze można było zakupić lokalne wyroby pszczelarzy.

- W naszym województwie mamy ok. 22 tys. rodzin pszczelich, nasza organizacja skupia 798 pszczelarzy. Istnieje również Lubuski Szlak Miodu i Wina, także tradycje związane z pszczelarstwem są u nas bardzo silne - przekonuje Lesław Tetera, prezes Lubuskiego Związku Pszczelarzy. Organizacja zorganizowała miodobranie już po raz drugi. - Co roku obchodzimy także Dzień Pszczoły. Zainteresowanie Lubuszan miodem jest coraz większe, ludzie przychodzą na nasze imprezy, aby spróbować regionalnych produktów. W naszym województwie najpopularniejszy jest miód akacjowy. Można powiedzieć, że słyniemy z tej odmiany. Niestety, ostatnio bardzo nas martwi wycinka robinii akacjowej i brak nowych nasadzeń tego gatunku. Jeśli sytuacja się nie zmienni to grozi nam utrata tego produktu regionalnego - uważa prezes Tetera.

Zobacz też: Stelmet Falubaz Zielona Góra - Piknik w Sławie

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Tak ćwiczą lubuscy strażacy! Dzięki temu mogą skutecznie działać w razie zagrożenia

NOWE
Tak ćwiczą lubuscy strażacy! Dzięki temu mogą skutecznie działać w razie zagrożenia

Samochód używany. TOP 5 rodzinnych hatchbacków z największymi bagażnikami

Samochód używany. TOP 5 rodzinnych hatchbacków z największymi bagażnikami

„Kultowe” słupy oświetleniowe w Gorzowie pozostaną tylko przy Dworcowej

„Kultowe” słupy oświetleniowe w Gorzowie pozostaną tylko przy Dworcowej

Zobacz również

Yanosik. Majówka 2024 na polskich drogach. Czego możemy się spodziewać?

Yanosik. Majówka 2024 na polskich drogach. Czego możemy się spodziewać?

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?

Jak jeździć, gdy leją asfalt na ważniejszej ulicy w Gorzowie?