Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Stilonu. Już w 3 min gorzowian na prowadzenie wyprowadził Patryk Bil, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Krzysztofa Kaczmarczyka. Niemniej jednak niebiesko-biali długo nie cieszyli się z jednobramkowej zaliczki. Ich radość w 17 minucie przerwał Adrian Woźniczka. Były ekstraklasowiec ŁKS-u Łódź, po podaniu Przemysława Wichłacza, pokonał Macieja Wolarka. Co więcej, dziesięć minut później Mateusz Zatwarnicki zagrał w pole karne do niepilnowanego Adama Wasilewskiego, a temu nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do siatki.
Chwilę wcześniej na listę strzelców mógł wpisać się Paweł Posmyk, ale po zagraniu Tomasza Szwieca posłał futbolówkę nad poprzeczką. Goście niczym wytrawny bokser poszli za ciosem i w 33 min mogli zdobyć trzecią bramkę. Jednak tym razem po zagraniu Zatwarnickiego Kamil Zieliński trafił w słupek, mimo że uderzał z 3 m na pustą bramkę. Stilon był na deskach, ale po przerwie zdołał się z nich podnieść.
Kiedy z placu gry wiało nudą i niewiele wskazywało na to, że gorzowianie wyrównają (tym bardziej że na między 78 a 80 min legniczanie mieli trzy wyborne okazje), Paweł Posmyk - który moment wcześniej zmarnował dwie wyśmienite sytuację - w 81 min zgrał piłkę do Kordiana Ziajki, a rezerwowy niebiesko-białych huknął z półwoleja pod poprzeczkę bramki Beniamina Małeckiego. 2:2 i tym razem to gorzowianie dostali wiatr w żagle. Najbliższy strzelenia trzeciej bramki był... Łukasz Chodyga, który mało co, a zdobyłby gola samobójczego. Ostatecznie pierwsze w tym roku ligowe starcie zakończyło się podziałem punktów, a trener naszych Dariusz Borowy długo po ostatnim gwizdku dochodził do siebie.
Stilon Gorzów - Miedź II Legnica 2:2 (1:2)
- Bramki: Bil (3), Ziajka (81) - Woźniczka (17), Wasilewski (28).
Stilon: Wolarek - Zawistowski (od 35 min Gołdyn), Bil (od 46 min Mazalon), Somrani (od 69 min Świtaj), Szwiec, Wiśniewski, Szałas, Maliszewski, Kaczmarczyk, Posmyk, Chyrek (od 51 min Ziajka).
Miedź II: Małecki - Krawczun, Woźniczka, Ciunowicz, Chodyga, Wichłacz, Wójcik, Zatwarnicki, Wasilewski (od 71 min Murawski), Zieliński, Cieślik (od 72 min Wojciechowski).
Sędzia: Paweł Łapkowski (Świebodzin).
Zobacz także: Gala MMA Soul FC 4 NA ŻYWO [RELACJA LIVE ONLINE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?