Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile kosztuje koncert idola

Oprac. kid.
- Nie stać nas na... tu pada nazwa grupy lub nazwisko wykonawcy, którego publiczność chciałaby zobaczyć i posłuchać na żywo.

Organizatorzy imprez niechętnie mówią o pieniądzach. Artyści milczą na ten temat. A fani ze Świebodzina, Drezdenka czy Zielonej Góry nie rozumieją, dlaczego ich ukochana gwiazda nie wystąpi na lokalnej estradzie.
Rąbka finansowej tajemnicy uchyla miesięcznik ,,press", publikując zestawienie gaż polskich artystów, udostępnione przez jedną z agencji koncertowych. Rozpiętość między najdroższą i najtańszą ofertą jest ogromna. Od 3 tys. do 100 tys. zł za koncert.
Na szczycie listy znajduje się Budka Suflera. Za 60 tys. można zafundować Biesiadę Zbigniewa Górnego. 40 tys. zł trzeba mieć na koncert Kayah, 30 tys. zł kosztuje występ Maanamu, ponad 20 tys. zł - zespołów Bajm, Myslowitz i Golec uOrkiestra. Na występ Trubadurów, Skaldów i Lombardu trzeba mieć 12 tys. zł. Niewiele mniej kosztuje zaproszenie Małgorzaty Ostrowskiej, Tytusa Wojnowicza i zespołu Dżem. W stawce od 7 do 9 tys. zł mieszczą się m. in. Shazza, Robert Gawliński, Raz, Dwa, Trzy, Izabela Trojanowska, Renata Przemyk, Krzysztof Krawczyk i Trebunie Tutki. Od 4 do 5 tys. zł kosztują koncerty Haliny Frąckowiak, Alicji Majewskiej, Danuty Rinn, Zdzisławy Sośnickiej, Wojciecha Gąsowskiego (półplayback). Najtańsze propozycje opiewają na 3 tys. zł.
W ofercie kabaretowej najdroższy jest plenerowy występ Marcina Dańca (25 tys. zł). O 10 tys. mniej kosztuje zaproszenie Janusza Rewńskiego, 12 tys. zł trzeba mieć na kabaret Otto, ok. 10 tys. zł wynoszą stawki Stanisława Tyma i Jerzego Kryszaka. Od 7 do 8 tys. zł będzie nas kosztować Elita, Koń Polski lub Tadeusz Drozda. 2.800 zł za występ Jerzego Ofierskiego to najniższa stawka na liście wykonawców kabaretowych.
Artystyczne honoraria nie wyczerpują kosztów koncertu. Do podanych stawek, które minimalnie się zmieniają w zależności od terminu, dochodzi 10 proc. tantiem ZaiKS-u, prowizja agencyjna, a w przypadku niektórych wykonawców koszty transportu oraz (lub) hoteli.
Jeśli wiemy, ile osób mieści największa w naszym mieście widownia, bez trudu ocenimy szanse występu ukochanego idola. Marne, jeśli założyć, że koszty imprezy mają udźwignąć widzowie, płacąc za bilety. I znacznie większe, jeśli mamy widoki na hojnego sponsora, który poniesie większą część wydatku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska