W zeszłym tygodniu na trasie S3 ciężarówka uderzyła w tył busa. Rannych zostało 12 osób, jedna zginęła na miejscu. Do akcji wyjechało 8 karetek pogotowia. Przyleciały 2 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu pracowało około 10 jednostek straży pożarnej, przyjechała obsługa trasy S3. To była ogromna akcja ratunkowa. W szpitalu nadal jest 11 rannych z wypadku.
Wypadki to tragedie, za którymi idą - niestety - ogromne koszty. - W ubiegłym roku Lubuszanie za wypadki zapłacili horrendalną sumę 1.573.000.000 zł - wylicza mł. insp. Wiesław Widecki, naczelnik lubuskiej drogówki. To olbrzymie pieniądze. - Odcinek trasy S3 z Gorzowa do Szczecina kosztował 1.560.000.000 zł - dodaje Widecki. Statystyczny Lubuszanin rocznie na wypadki "wydaje" 2.148 zł. - Dla czteroosobowej rodziny suma ta sięga 10 tys. zł - wylicza naczelnik drogówki.
Na koszty wpływają wydatki związane z akcjami ratowniczymi, wyjazdami karetek, wozów straży pożarnej, lotów śmigłowców ratunkowych, ale nie tylko. - To również wydatki związane z leczeniem ofiar wypadków, rehabilitacją, odszkodowaniami, ubezpieczeniami oraz kosztami pracy, procesów sądowych czy wynagrodzenia biegłych - mówi naczelnik Widecki. Odbija się to również na gospodarce, bo ranni nie pracują i nie płacą składek ZUS.
Lubuska drogówka od ponad miesiąca prowadzi akcję "Trzeźwy kierowca", wprowadzoną pierwszy raz na stałe w Zielonej Górze. Teraz zmasowane kontrole trzeźwości prowadzi każda lubuska komenda, przynajmniej 3 razy w tygodniu.
- Tylko w ubiegłym roku lubuska policja skontrolowała trzeźwość 350 tys. kierujących - mówi mł. insp. Widecki. W całym kraju w alkomaty dmuchnęło 8 milionów kierujących. Od niedawna piraci drogowi tracą prawa jazdy. Policja odbiera je sprawcom wypadków oraz kierowcom, którzy powodują na drodze zagrożenie. - O wiele lepiej jest zapobiegać, niż ponosić skutki tragedii na drogach - podkreśla podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?