Decyzja zapadła na dzisiejszej sesji. Pierwotnie wydawało się, że kluby i stowarzyszenia dostaną pół miliona złotych.
Ostatecznie jest to suma o 300 tys. zł mniejsza. Ile teraz skapnie do kiesy Lechii UKP? To zależy od konkursu. Decyzja władz miasta i radnych spowodowała jednak, że nie będzie to na pewno zapowiadane wcześniej 400 tys. zł (w kuluarach mówiło się, że tyle klub może dostać, jeśli na sport pójdzie pół miliona).
Sytuacja finansowa o wiele się więc nie poprawi. Nie polepszą się też nastroje w zarządzie. Choć na razie nikt już nie myśli o wycofaniu się z rozgrywek. - Dopóki ja będę w klubie, a nie mam zamiaru odchodzić, dopóty Lechia nie zrezygnuje. Cieszę się z każdej złotówki. Mam nadzieję, że projekt, który stworzymy, pozwoli uzyskać jak najwięcej z tych 200 tysięcy złotych - mówi członek zarządu, poseł Jerzy Materna. Nie ukrywa jednak, że pomoc od miasta wszystkich problemów nie rozwiąże. - Pieniądze wciąż są nam potrzebne - dodaje.
W równie minorowym nastroju jest inny członek zarządu, były poseł Czesław Fiedorowicz. - Potrzeby klubu są dużo większe. Mam nadzieję, że radni znajdą jeszcze sposób, jak pomóc Lechii - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?