Ile władze mają oszczędności, a ile długów? Dziś sprawdzamy Słubice [Zobacz oświadczenia wszystkich radnych]
Starosta nie jeździ najnowszym autem, wicestarosta nie ma kredytów, burmistrz nie ma domu i samochodu, a jego zastępca ma dom, dwa mieszkania i dwa samochody. Sprawdzamy, na jakim poziomie żyją włodarze i radni powiatu i gminy Słubice.
Dwa kredyty, jedna pożyczka i trzy karty debetowe - to długi starosty Marcina Jabłońskiego. Choć sporo zostało do spłacenia (same kredyty to ponad 100 tys. zł) nie musi się martwić, bo jego roczne zarobki wyniosły ponad 180 tys. zł i spokojnie pozwalają na spłatę zadłużeń. Choć mówi się, że Jabłoński lubi ładne i drogie samochody, jeździ audi A6 z 2003 r. Na swoim koncie ma 60 tys. zł i 4,5 tys. euro oszczędności. Ma też dom o wartości 750 tys. zł. Wszystkie wartości M. Jabłońskiego, o których piszemy, objęte są wspólnotą małżeńską.
Starosta nie jeździ najnowszym autem, wicestarosta nie ma kredytów, burmistrz nie ma domu i samochodu, a jego zastępca ma dom, dwa mieszkania i dwa samochody. Sprawdzamy, na jakim poziomie żyją włodarze i radni powiatu i gminy Słubice.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień