Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inauguracja z przytupem piłkarzy GKP Gorzów Wlkp. (zdjęcia)

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Gorzowianie fetują efektowne zwycięstwo. Po strzeleniu drugiej bramki gratulacje składają sobie (od lewej): Emil Drozdowicz, Josef Petrik i Radosław Jasiński.
Gorzowianie fetują efektowne zwycięstwo. Po strzeleniu drugiej bramki gratulacje składają sobie (od lewej): Emil Drozdowicz, Josef Petrik i Radosław Jasiński. fot. Kazimierz Ligocki
Mnóstwo szybkich akcji i trzy gole. Tak wyglądał w środę początek pierwszoligowego sezonu w wykonaniu gorzowian. Jeśli utrzymają tę formę w następnych meczach, to stadion przy Olimpijskiej będzie wkrótce pękał w szwach.

[galeria_glowna]
Nowosądeczanie skończyli świętowanie stulecia swego klubu, więc wczoraj mogli z kilkudniowym opóźnieniem zainaugurować z gorzowianami pierwszoligowe rozgrywki. - Potwierdzi się zasada do trzech razy sztuka? - pytali głośno kibice GKP, pomni ubiegłosezonowych wyników z Sandecją: remisu 0:0 na swoim boisku i porażki 1:2 na wyjeździe. Zadania nie ułatwiała gospodarzom absencja Krystiana Feciucha. Pozyskany z Polonii Warszawa pomocnik z pewnością znalazłby miejsce w wyjściowym składzie niebiesko-białych, ale musiał pauzować za żółte kartki, zebrane jeszcze w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.

Pierwsze 25 minut gry było w wykonaniu gorzowian koncertowe. Szybko i z pomysłem atakowali skrzydłami, dostrzegali wychodzących na pozycje partnerów, ofiarnie bronili. Zapewnienia trenera Krzysztofa Pawlaka: ,,Fani będą nam bili brawo za ambicję i wolę walki!'' znalazły potwierdzenie na boisku. Nasi objęli prowadzenie już w 8 min. Radosław Jasiński dośrodkował z lewego skrzydła, a Emil Drozdowicz - po wzorowym ,,sklejeniu'' piłki i obróceniu się w kierunku bramki - z powietrza posłał futbolówkę do siatki. Trafił idealnie, tuż obok lewego słupka. Szybko mogło być 2:0, lecz kolejnych sytuacji nie wykorzystali: Josef Petrik w 12, Paweł Grocholski w 17, Drozdowicz w 22 i Janusiński w 23 min. W pierwszym i ostatnim przypadku dobrze interweniował Mariusz Różalski, zaś w dwóch pozostałych piłka minimalnie minęła cel.

Goście podnieśli głowy dopiero w ostatnim kwadransie przed przerwą. I trzeba przyznać, że kilkakrotnie poważnie przetestowali Sławomira Janickiego. Ten nie dał się jednak zaskoczyć ostro uderzającym z dystansu: Marcinowi Makuchowi w 30, Rudolfowi Urbanowi w 36 i 40 oraz Dariuszowi Gawęckiemu w 45 min. W 36 min ,,Janik'' wpadł co prawda z piłką do własnej bramki, ale stało się to po wyraźnym faulu Rafała Zawiślana.

Druga odsłona była dla miejscowych jeszcze radośniejsza. Nie bronili jednobramkowego prowadzenia i od początku z impetem ruszyli na rywali. Groźnie, acz minimalnie niecelnie strzelali: Daniel Ciach w 49, Krzysztof Kaczmarczyk w 53 i 58 oraz Petrik (w poprzeczkę) w 67 min. W końcu padły kolejne gole. W 73 min Petrik zagrał prostopadle do Drozdowicza, ten w pełnym biegu minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. Kropkę nad ,,i'' postawił 11 minut później Ciach, dobijając głową swoje wcześniejsze uderzenie oraz poprawkę Drozdowicza po centrze Radosława Jasińskiego z rzutu wolnego.

- Muszę przyznać, że GKP wygląda lepiej niż w poprzednim sezonie - powiedział po ostatnim gwizdku sędziego trener Sandecji Dariusz Wójtowicz. Jego drużyna, trzecia na zapleczu ekstraklasy w poprzednim sezonie, nie stworzyła sobie po zmianie stron praktycznie żadnej klarownej sytuacji strzeleckiej. To najlepiej dowodzi, jaka jest dziś sportowa siła gorzowian.

GKP GORZÓW WLKP. - SANDECJA NOWY SĄCZ 3:0 (1:0)

Bramki: Drozdowicz 2 (8 i 73), Ciach (84).

GKP: Janicki - Andruszczak, Wojciechowski, Grocholski, Jasiński - Ciach, Łuszkiewicz - Janusiński (od 66 min Mikołajczak), Kaczmarczyk, Petrik (od 75 min Jaroń) - Drozdowicz (od 87 min Ilków-Gołąb).

SANDECJA: Różalski - Makuch, Frohlich, Kulpaka, Berliński - Urban, Eismann - Hlousek, Gawęcki (od 74 min Aleksander), Fechner (od 61 min Borovicanin) - Zawiślan (od 64 min Kowalczyk).

Żółte kartki: Łuszkiewicz - Hlousek, Urban, Berliński. Sędziował: Piotr Wasilewski (Kalisz). Widzów: 1 tysiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska