Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inauguracyjna porażka tenisistek stołowych z Polkowic

Konrad Kaptur
Agata Pastor zdobyła w meczu z akademiczkami z Częstochowy jeden z dwóch punktów dla swojego zespołu.
Agata Pastor zdobyła w meczu z akademiczkami z Częstochowy jeden z dwóch punktów dla swojego zespołu. Konrad Kaptur
W pojedynku pierwszej kolejki ekstraklasy MKSTS Polkowice uległ na wyjeździe KU AZS AJD Częstochowa 2:3. W najbliższą sobotę podopieczne trenera Sławomira Słowińskiego zmierzą się w Polkowicach z AZS UE Wrocław.

- Poprzedni sezon zakończyliśmy brązowym medalem. Był to największy sukces w naszej historii. Jesteśmy zespołem ambitnym, więc i cele stawiamy sobie ambitne. Chciałbym abyśmy, w zasadniczej części sezonu, znaleźli się w czwórce. Jeżeli uda nam się tego dokonać, to być może potem uda się awansować do wielkiego finału. To byłoby wspaniałe, ale przed nami daleka droga. Rywalizacja o najwyższe cele będzie się toczyć pomiędzy tymi samymi zespołami, co w poprzednim sezonie. Tradycyjnie drużyny z Tarnobrzegu i Sochaczewa będą bardzo silne. Ekipa z Lidzbarka Warmińskiego, ubiegłoroczny wicemistrz Polski, także zmontowała mocny zespół. My postaramy się włączyć do walki o najwyższe cele - mówił nam przed pierwszym meczem szkoleniowiec MKSTS.
Do Częstochowy polkowiczanki jechały jako faworytki, ale mecze otwierające sezon mają to do siebie, że często padają w nich dość niespodziewane wyniki.

- Jest duża presja, zawodniczki nie są ograne. W miarę upływu czasu gra się coraz bardziej swobodnie - podkreśla trener Słowiński.

W pierwszym pojedynku po przeciwnych stronach stołu stanęły debiutująca w szeregach MKSTS młoda Chinka Li Yishen oraz jej rodaczka broniąca barw akademiczek Shang Jing Ya. Wyraźnie stremowana Li nie miała zbyt wiele do powiedzenia i przegrała gładko w trzech setach. W kolejnych partiach górą były zawodniczki z Polkowic. Najpierw Kasia Grzybowska nie pozostawiła złudzeń Chince Yang Xin pokonując ją 3:0, a w kolejnej partii Agata Pastor odprawiła z kwitkiem Aleksandrę Piętę wygrywając 3:1. Niestety w czwartym pojedynku Grzybowska nie sprostała Ya i o ostatecznym wyniku decydował pojedynek numer pięć, w którym zmierzyły się Chinki Yang oraz Li. Polkowiczanka nie wytrzymała ciążącej na niej presji i uległy rywalce po emocjonującym pojedynku 1:3. Tym samym to gospodynie rozpoczęły sezon 2011/2012 od zwycięstwa.

W kolejnym meczu MKSTS zmierzy się w ekstraklasowych derbach Dolnego Śląska we własnej hali z akademiczkami z Wrocławia.
- Mecze z AZS to pojedynki, które wyzwalają dodatkową mobilizację zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Emocji na pewno nie zabraknie - deklaruje trener Słowiński.
Pojedynek pomiędzy MKSTS a ZS UE zostanie rozegrany w najbliższą sobotę o godzinie 16 w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1.

KU AZS AJD Częstochowa - MKSTS Polkowice 3:2

Shang Jing Ya - Li Yishen 3:0 (11:7, 13:11, 11:5)
Yang Xin - Katarzyna Grzybowska 0:3 (7:11, 6:11, 7:11)
Aleksandra Pięta - Agata Pastor 1:3 (4:11, 12:10, 5:11, 10:12)
Shang Jing Ya - Katarzyna Grzybowska 3:1 (11:9, 11:3, 8:11, 11:4)
Yang Xin - Li Yishen 3:1 (11:2, 11:9, 3:11, 11:3)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska