To druga porażka z beniaminkiem. Pierwszą zielonogórzanie zaliczyli u siebie z MOSiR-em Krosno. Szkoda, bo gdyby nasza ekipa popełniła mniej błędów, nie miała tradycyjnego już przestoju w trzeciej kwarcie mogłaby spokojnie wywieźć dwa punkty. Zaczęło się bardzo dobrze. Zastal był lepszy, a trójka Paweł Wiekiera, Bartosz Sarzało i Łukasz Wiśniewski ogrywała gospodarzy. Po 4 min było 8:2 dla naszych, potem 10:4. Gospodarze jednak poprawili się w obronie i dogonili. W 8 min trafił Łukasz Sobski i mieliśmy remis 17:17. Na szczęście trójka Rafała Rajewicza i punkt z osobistego Wiśniewskiego pozwoliły nam prowadzić po pierwszej kwarcie. W drugiej trwała zażarta walka. Niestety, gospodarzom pomagali sędziowie. Gwizdali ,,aptekę", ale tylko w jedną stronę. Dostrzegali najdrobniejsze, często wyimaginowane, przewinienia u zielonogórzan, nie widząc ich w zespole gospodarzy. Oczywiście nie oni byli sprawcami naszej porażki, bo przy lepszej grze nawet takie ,,wspomaganie" nie pomogłoby Sudetom, ale szkoda, że dochodzi do takich sytuacji.
.
Trzecia kwarta to tradycyjny dół Zastalu. Od stanu 37:37 zrobiło się 45:37 dla gospodarzy, a potem nawet 53:43. Było wiele błędów, rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Czwarta kwarta zaczęła się od prowadzenia Sudetów 55:46. Intermarche Zastal gonił. Kiedy na dwie minuty przed końcem za trzy trafił Marcin Chodkiewicz i było 65:65 wydawało się, że już ich mamy. Nic z tego. Znów była seria błędów i prowadzenie miejscowych 70:65. Raz jeszcze po trójce Grzegorza Taberskiego prawie dogoniliśmy Sudety, bo było tylko 71:73. Do końca pozostało tylko 11 sekund i gospodarze już sobie nie dali wydrzeć zwycięstwa.
SUDETY JELENIA GÓRA - INTERMERCHE ZASTAL ZIELONA GÓRA 77:71 (17:21, 18:12, 20:15, 22:23)
SUDETY: Wojdyła 14, R. Niesobski 10, Matczak 7, Samiec 1, Wilusz 0 oraz: Czech 20, Ł. Grygiel 8, Jankowiak 7, Niesobski 6, Tarasewicz 4, Sterenga 0.
INTERMARCHE ZASTAL: Wiekiera i Wiśniewski po 14, Chodkiewicz 13, Szarzało 9, Wróbel 4 oraz: Rajewicz 12, Taberski 3, Ł. Wilczek 2, Olszewski 0.
Sędziowali: Sławomir Moszakowski i Tomasz Łacny (obaj Wrocław), Marek Czernek (Kraków).
Widzów: 400.
(flig)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?