Sprawa oszustw pojawiła się kilka miesięcy temu. Świebodzińscy policjanci ujawnili pierwszych pokrzywdzonych. Stracili pieniądze, wpłacając je jako zaliczki na zakup w internecie nowego auta.
Policjanci i prokuratura przez długi czas śledzili aukcje. Dzięki temu poznali metody, jakimi działali przestępcy. Dzięki temu ustalili również pokrzywdzonych z całego kraju.
W Świebodzinie oszuści założyli firmy. Dane ich właścicieli podawane były na aukcjach. Na nich wystawione były umowy wstępne zakupów samochodów. Zaliczki wpływały na konta bankowe, z których inni oszuści na bieżąco je wybierali.
Sprawcy działali na tyle wiarygodnie, że zaliczki na zakup aut pobierali dopiero po przesłaniu swoich danych do klienta. Ludzie stawali się przez to bardziej ufni i bez problemu przelewali na konta oszustów pieniądze, mimo że nie widzieli aut, które kupują.
Na swoim procederze oszuści zarobili około 100 tys. zł. Część z tych pieniędzy policja odzyskała.
Najpierw zostały zatrzymane dwie osoby, które stworzyły fikcyjne firmy. Zostali aresztowani. Po kilku tygodniach śledztwa policjanci dotarli do kolejnych dwóch osób, które kierowały całym procederem. Również zostali zatrzymani. Trafili do aresztu.
Podczas przeszukań, śledczy zabezpieczyli laptopy, telefony komórkowe, drukarki i karty bankomatowe należące do oszustów. Zamknięto strony internetowe, na których oszuści oferowali sprzedaż fikcyjnych aut.
Podejrzanym postawiono 46 zarzutów. To mieszkańcy województwa lubuskiego i ościennych, w wieku od 30 do 40 lat. Dwóch z nich poszukiwanych było listami gończymi. Czeka ich odbycie wcześniej już zasądzonych kar więzienia za podobne przestępstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?