W XIV biegu finału IMP w Zielonej Górze doszło do karambolu. Na wejściu w drugi wiraż nie zmieścili się Jabłoński i Sławomir Musielak. Obaj uderzyli z impetem w dmuchaną bandę. W pierwszej chwili wydawało się, że odnieśli poważne kontuzje.
Krzysztof Jabłoński został wyjęty spod "dmuchawca" był przytomny i pokazywał na nogę. Badania potwierdziły uraz. Znacznie poważniej przedstawiał się stan Musielaka. Wychowanek Unii Leszno został w niesiony do karetki, na moment stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Lekarze nie stwierdzili złamań ani innych urazów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?