Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Wójcicki. Jedni go kochają, dla innych jest zawiedzioną nadzieją

Tomasz Rusek
Publiczne wystąpienia to zawsze występ brata - łaty, który ma czas na rozmowę, selfika albo żart. Tu na święcie ul. Teatralnej w  Gorzowie
Publiczne wystąpienia to zawsze występ brata - łaty, który ma czas na rozmowę, selfika albo żart. Tu na święcie ul. Teatralnej w Gorzowie Tomasz Rusek
Prezydent: - Słucham mieszkańców. A oni mówią, że miasto zmienia się w dobrym kierunku. Marta Bejnar - Bejnarowicz ocenia surowo: - Prezydent mydli oczy fajerwerkami i rozrywkami. Były premier Kazimierz Marcinkiewicz: - Prezydent niepotrzebnie wikła się w politykę.

Trwa Nocny Szlak Kulturalny. Na bulwarze natykam się na prezydenta. Jacek Wójcicki jest w jeansach, polarze. „Udaje” zwykłego Kowalskiego. Ale mu się to nie udaje. Ludzie go zaczepiają, robią zdjęcia, pozdrawiają. Na kilkusetmetrowym odcinku Wójcicki przybija kilkanaście „piątek”.

Trzeba przyznać, że generalnie ludzie prezydenta lubią, a ten umie się sprzedać. A to poprowadzi miejski autobus z okazji zakupów nowego taboru, a to wystawi na aukcję w orkiestrze Owsiaka swój sernik czy jajecznicę. Zbrata się z publiką na Dniach Gorzowa czy pokaże swoją szkolną legitymację na inauguracji roku szkolnego. Pod tym względem - „wizerunkowym” - Wójcicki dwa lata przepracował perfekcyjnie. Jego publiczne wystąpienia to zawsze występ brata - łaty, który ma czas na rozmowę, selfika albo żart.

Widać to też na facebookowym profilu Wójcickiego, który polubiło ponad 11 tys. ludzi. Przeważają pozytywne komentarze, zdjęcia mają setki „lajków”. Do tej sfery odnosi się też jedyny komentarz jego poprzednika Tadeusza Jędrzejczaka. - Miało być fajnie, to jest. Bo zdaje się to był jedyny konkret z obietnic wyborczych? - subtelnie docina w rozmowie z „GL” Jędrzejczak, obecnie członek zarządu woj. lubuskiego. Więcej rządów Wójcickiego podsumowywać nie chce: - Ludzie to ocenią w kolejnych wyborach.

Miał mocny mandat

Wójcicki prezydenturę wygrał m.in. dzięki wsparciu społeczników z ekipy Ludzie dla Miasta. To oni namówili go do startu, oni zrobili mu kampanię. Jednak krótko po sukcesie ich drogi się rozeszły. Dziś radna Marta Bejnar - Bejnarowicz z klubu Ludzie dla miasta (społecznicy mają silną reprezentację w radzie) o Wójcickim mówi z zawodem. - Miało być miasto obywatelskie, a jest ogromny żal, wynikający z rozbudzonych nadziei mieszkańców. Wiara w słowa o mieście społecznym, o jawności i odpartyjnieniu samorządu została wycięta. Nawet nie szybkim cięciem, ale powolnie, boleśnie, tępym nożem - za fasadą uśmiechów, imprez i pseudosukcesów. Szybko z mieszkańców wyrwano nadzieję na profesjonalne kadry, zatrudniając na najważniejsze stanowiska polityków z rozdania partyjnego.

Sam prezydent podkreśla, że nie toczy sporów z Ludźmi dla miasta, ale z pojedynczymi ludźmi z tej ekipy. - Z tymi, którzy postanowili krzyczeć, zamiast wziąć odpowiedzialność. Z tymi, których nie interesują realia i możliwości - mówi.

Jest dumny z przyjętego i realizowanego planu inwestycyjnego (wartego w sumie miliard), z idącej jak po maśle sprzedaży nieruchomości, ze zmiany polityki lokalowej (łatwiej o wynajęcie lokalu, łatwiej o zdobycie mieszkania, jest plan remontów pustostanów), a także ze współpracy z radą miasta i z „rosnącego kapitału ludzkiego”. - Gorzo-wianie lubią swoje miasto, chcą o nie walczyć, włączają się w konsultacje - wylicza.

Gdy pod koniec 2014 r. Jacek Wójcicki obejmował stanowisko prezydenta, sprawdziliśmy niektóre wskaźniki i dane (uwaga: niektóre nie zależą wprost od miasta, ale obrazują ogólną sytuację samorządu). Jak zmieniły się one do dziś? To oraz więcej opinii w środę w drukowanej "GL" (wydanie dla Gorzowa i północy województwa)

Plebiscyt "Oceniamy władzę" - zobacz wszystkich kandydatów i aktualne wyniki głosowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska