1/49
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Jak dębowe ludziki podbiły interent. Zobaczcie „Dubanki” - niezwykłe prace Petra Václavka [ZDJĘCIA]

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

2/49
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

3/49
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

4/49
Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików...
fot. dubanci.cz

Petr Václavek to twórca Dubanków, czyli niezwykłych ludzików z żołędzi, które stały się bardzo popularne nie tylko w Czechach. Swoje dzieła także fotografuje, a ze zdjęć powstają niezwykłe kalendarze, plakaty, tapety czy nawet koszulki.

Petr Václavek zaczął tworzyć „Dubanki” („Dubanci” – jęz. czeski) kilka lat temu dla dzieci. Z roku na rok figurki stawały się coraz to lepsze. Jak wspomina, w 2015 roku trochę „wymknęło” się to kontroli i poza samym udoskonalaniem figurek zajął się ich wizualizacją, czyli fotografowaniem. Nagle się z zabawy dla dzieci zrobiła pasja dla taty.

- W międzyczasie „Dubanki” na Twitterze i Facebooku zyskały ogromną sławę, co dla mnie oznaczało silną motywację, aby kontynuować i dzielić się wynikami na Internecie. Pojawiły się więc także na Pinterescie i Instagramie. Dużo ważniejszy jednak jest fakt, że budowanie ludzików nadal bardzo mnie bawi i coraz bardziej delektuję się ich fotografowaniem i opracowaniem graficznym – tłumaczy.

Petr Václavek z zawodu jest informatykiem. Ale od dzieciństwa lubił rozmaite twórcze prace ręczne. Jak wspomina, w domu mieli mały warsztat pełny narzędzi, w którym spędzał mnóstwo wolnego czasu. Zanim jeszcze poszedł do szkoły, w drzewa lipowego strugał różne figurki. Potem zaczął tworzyć ludziki, zwierzątka, makiety łódek, armat i broni, a także rozmaite ozdoby drewniane, czy narzędzia kuchenne.

- Kiedyś tata zorganizował tokarkę. Konstrukcja była masywna, pospawana. Silnik był od pralki, a inne elementy z wiertarki. Słabe to było, ręką dało się zatrzymać, ale za to otwarło mojej twórczości nowe horyzonty. Zacząłem robić świeczniki, puchary, wazy, miski, ramki oraz szopkę. Robiłem ją chyba z cztery lata. Ma około 100 figurek i może jeszcze do niej kiedyś wrócę, ponieważ tworzenie Dubanków trochę przypomina mi pracę z tokarką – opowiada Petr Václavek. - Człowiek ma do dyspozycji kilka podstawowych komponentów i stara się z nich wytworzyć rozpoznawalne ludziki.

Więcej informacji o projekcie Petra Václavka pt. Dubanci znajdziecie na stronie www.dubanci.cz

Zobacz też: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Tyle osób było inwigilowanych za pomocą Pagasusa. „Skandal na miarę światową”

TYLKO U NAS
Tyle osób było inwigilowanych za pomocą Pagasusa. „Skandal na miarę światową”

Zobacz również

Pięciu zielonogórskich sportowców pojedzie na igrzyska do Paryża

Pięciu zielonogórskich sportowców pojedzie na igrzyska do Paryża

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania