Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak doszło do śmierci 57-latki? Jej syn został zatrzymany, w domu miał broń i amunicję

Piotr Jędzura
Żagańscy policjanci wyjaśniają okoliczności związane z tragiczną śmiercią 57-letniej kobiety, która zmarła prawdopodobnie w wyniku zatrucia czadem w mieszkaniu przy ul. Kolejowej. Syn ofiary po wyjściu ze szpitala został zatrzymany do wyjaśnienia.
Żagańscy policjanci wyjaśniają okoliczności związane z tragiczną śmiercią 57-letniej kobiety, która zmarła prawdopodobnie w wyniku zatrucia czadem w mieszkaniu przy ul. Kolejowej. Syn ofiary po wyjściu ze szpitala został zatrzymany do wyjaśnienia. archiwum
Żagańscy policjanci wyjaśniają okoliczności związane z tragiczną śmiercią 57-letniej kobiety, która zmarła prawdopodobnie w wyniku zatrucia czadem w mieszkaniu przy ul. Kolejowej. Syn ofiary po wyjściu ze szpitala został zatrzymany do wyjaśnienia.

Do tragedii doszło 9 października. W mieszkaniu przy ul. Kolejowej zasłabły osoby najprawdopodobniej w wyniku zatrucia czadem. Same nie mogły otworzyć drzwi. Na miejsce pojechał patrol policji, straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

Po wyważeniu drzwi mieszania policjanci razem ze strażakami weszli do środka. Tam znaleźli kobietę i jej 37-letniego syna. 57-letnia kobieta nie dawała oznak życia, lekarz stwierdził jej zgon. 34-latek z objawami zatrucia został zabrany do szpitala.

Strażacy w mieszkaniu stwierdzili bardzo duże stężenie tlenku węgla. Z budynku zostało ewakuowanych kilku mieszkańców.

W pokoju 34-latka policjanci znaleźli amunicję i elementy broni. Mężczyzna po wyjściu ze szpitala został zatrzymany do wyjaśnienia. Policjanci przekazali już materiały w tej sprawie żagańskiej prokuraturze rejonowej.

Zobacz też:**Pobity 46-latek umierał siostrze na rękach. Dlaczego do tego doszło?**

Zobacz też: Młode małżeństwo podtruło się tlenkiem węgla. Czad ulatniał się z piecyka gazowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska