Jak lubuskie miasta wydają unijne pieniądze?

- Wiem, że w Krośnie wiele się zmienia, ale nie tylko u nas. Zobaczcie, ile pieniędzy ściągnął Gubin, Żary, o Zielonej Górze czy Gorzowie nie wspominając sobie radzi - mówi Franciszek Kowalczyk, emeryt. - Jednak najważniejszą dla mieszkańców powiatu sprawą jest praca. Na pewno podczas wyborów będą brali to pod uwagę. Ciągle brakuje nam poważnych inwestorów, którzy gwarantowaliby nam pracę.

Ranking ,,Rzeczypospolitej” powstał na podstawie wielu danych z lat 2006-9, m.in mówiących o wysokości budżetu, wydatkach, inwestycjach, pieniądzach z Unii Europejskiej. I zadłużeniu gmin. W przypadku Krosna wynosi ono 51,2 proc. dochodów gminy. Burmistrz Andrzej Chinalski podkreśla, że trzeba się zadłużać, by móc inwestować i się rozwijać. Wiele gmin tak robi.

Co zrobiło Krosno za unijną kasę? M.in. zrewitalizowało Zamek Piastowski za 3,4 mln zł, z czego 1,2 mln zł pozyskano z Unii Europejskiej, a 1,3 mln zł z ministerstwa kultury. Wykonano 16 km kanalizacji. Koszt tych inwestycji to 11,5 mln zł, w tym udział miasta to tylko 3,6 mln zł. Powstaje strefa aktywności gospodarczej za 6 mln zł, z czego połowę daje Unia Europejska. Inne inwestycje to rewitalizacja placu 11 Pułku, budynków pokoszarowych, zmodernizowano boiska. W 2009 r. dochody Krosna na przeciętnego mieszkańca gminy wyniosły 2.361 zł, a wydatki 2.490 zł. Gmina pozyskała 61 zł dotacji z UE na mieszkańca.

Czytaj też: Co warto wiedzieć o funduszach unijnych?

W Gubinie dochód na mieszkańca wyniósł 2.603 zł, a wydatki - 3.586 zł na mieszkańca. Z UE udało się pozyskać po 181 zł na statystycznego gubinianina. W ogólnym rozrachunku Gubin znalazł się na 52 miejscu w kraju.

Burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak podkreśla, że miasto pozyskało z Unii i innych zewnętrzych funduszy ok. 40 mln zł. Na co? Zielony Spacer, czyli remonty parków (6 mln zł), wyspy (3,2 mln zł), uzbrojenie strefy gospodarczej (11 mln zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie z UE), boiska przy LO (1,5 mln zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie). Do tego dorzucić trzeba schetynówki, remonty ulic, imprezy kulturalne itd.

Czytaj też: Gubin: W tym roku ruszy druga fabryka w strefie

A Świebodzin? W ostatnim roku pozyskał z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 4,2 mln zł na rewitalizację śródmieścia. Chodzi o remonty ulic dochodzących do ratusza oraz remont samego rynku - wymianę nawierzchni na granitową. - Czekamy również na 0,5 mln zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na modernizację pięciu boisk wiejskich oraz liczymy na 120 tys. zł na place zabaw - wylicza Małgorzata Czaplińska z urzędu miasta w Świebodzinie. - Magistrat będzie starał się również o pieniądze w Lokalnej Grupie Działania. - Chodzi o remonty świetlic w jedenastu miejscowościach, między innymi w Rakowie, Rosinie, Lubinicku czy Jeziorach - dodaje M. Czaplińska. - Przygotowujemy tez wniosek na budowę świetlicy w Kępsku oraz ten dotyczący boisk w Wilkowie i Gościkowie.

O pieniądze unijne skutecznie występuje Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świebodzinie oraz miejscowy dom kultura. Pierwsza z wymienionych placówek organizuje razem z Niemcami maraton fitness czy turniej piłkarski - w tym roku dofinansowanie obu imprez zamknie się na poziomie 35 tys. zł. Natomiast dom kultury na widowisko historyczne z okazji Dni Świebodzina otrzymało 12,2 tys. euro. - Co roku dostajemy dofinansowanie na Festiwal Agricoli - podkreśla Beata Czechowska z ŚDK. - W ubiegłym roku pozyskaliśmy 45 tys. zł, a w tym liczymy na 73 tys.

Czytaj też: Świebodzin: Czy remont ulic w centrum miasta zakończy się w terminie?