Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak ma się zmienić Zielona Góra do 2022 r.

Leszek Kalinowski
Czy Zielona Góra ma szansę stać się metropolią, z szybką koleją, sprawnymi urzędami i ośrodkami służy zdrowia?
Czy Zielona Góra ma szansę stać się metropolią, z szybką koleją, sprawnymi urzędami i ośrodkami służy zdrowia? Tomasz Gawałkiewicz
O czym marzą mieszkańcy? O dobrze płatnej pracy, równych drogach, łatwym dostępie do lekarza. Co planuje miasto, by spełnić te oczekiwania? Czy podąża za przyjętą strategią do 2022 roku?

- Czasami odnoszę wrażenie, że nie mamy kompletnie żadnego pomysłu na miasto. Jakiegoś planu, a podejmowane działania są przypadkowe - zastanawia się Karol Janczewski. Pytania o strategię rozwoju zadają nam także inni Czytelnicy. Podkreślając, że pewnie jej nie mamy... Ale to nie tak. Winny Gród przyjął strategię w 1997 roku. Czasy się jednak zmieniły, więc dokument się zdezaktualizował. Miasto zdobyło - wspólnie z Nową Solą i Sulechowem jako Lubuskie Trójmiasto - unijne pieniądze na nową strategię. Prezydent Janusz Kubicki zdradza, że dokument kosztował 177 tys. zł. Przygotowała go poznańska agencja Lider Projekt. A radni wiosną tego roku strategię zatwierdzili.

Znajdziemy w nim ocenę, jak jest dziś w mieście, ale przede wszystkim, jak być może, jeśli Winny Gród pójdzie w wyznaczonym kierunku.

Autorzy dokumentu przepytali pół tysiąca zielonogórzan. Na co najbardziej narzekają? Na brak pracy. Aż 91 procent uważa, że o zatrudnieniu można tylko pomarzyć. Choć fakty są takie, że bezrobocie u nas o połowę mniejsze niż w całym województwie. Odczucia mieszkańców są jednak inne. Częściej mówią o tym kobiety niż mężczyźni. Najgorzej szansę na pracę w Zielonej Górze oceniają osoby w wieku 40-59 lat. Wszyscy zgodnie podkreślają, że nie ma dla nich ważniejszej sprawy.

To także priorytet dla prezydenta, który w kampanii wyborczej obiecał, że w tej kadencji stworzy 4 tys. miejsc pracy. Mają one powstać przede wszystkim w Parku Przemysłowo-Technologicznym.

Mieszkańcy narzekają też na drogi. Blisko 80 procent sądzi, że nasze ulice do równych i bezpiecznych nie należą. Poza tym te korki w godzinach szczytu... Słabym naszym punktem jest możliwość wydostania się z Zielonej Góry do stolicy czy innych ośrodków.

Zielonogórzanie niezadowoleni są także z działających w mieście urzędów. Bo nie mogą szybko załatwić wielu spraw. Do poprawy są także usługi medyczne. Trudno się dostać do lekarza. Jakość usług też pozostawia wiele do życzenia.

A co chwalimy? Zadbane zabytki, czyste powietrze, ofertę sportowo-rekreacyjną, a także naszą oświatę. Baza jest nowoczesna, a uczniowie osiągają lepsze wyniki niż dzieci z Poznania czy Szczecina.

Jakie więc na najbliższe lata miasto wyznacza sobie zadania do wykonania do 2022 roku?

Zielona Góra ma być dużo większa. Bo tylko duże ośrodki mają szansę na rozwój. Stąd zabiegi o połączenie z gminą. Jeśli się nie uda, miastu, ale także i otaczającym je miejscowościom, będzie trudniej o duże inwestycje, o pozyskanie unijnych pieniędzy itd.

Nowe miejsca w mieście mają być przeznaczane przede wszystkim pod budownictwo mieszkaniowe, rekreacyjne, no i rozwój przedsiębiorczość. Więc z zatrudnieniem ma być dużo lepiej niż teraz.

Miasto ma się rozwijać także dzięki ścisłej współpracy z Uniwersytetem Zielonogórskim. Powstaną firmy i zakłady, wykorzystujące wysokie technologie. Mieszkańcy będą mogli bez problemu dostać się do Gorzowa, Poznania czy Warszawy, Berlina. Funkcjonować będzie bowiem Zintegrowane Centrum Komunikacyjne. A pociągi mknąć będą jak strzała, bo to przez Winny Gród przebiegać będzie Kolej Dużych Prędkości. Dzięki modernizacji Odrzanki podróż nie będzie już taką drogą przez mękę.

Rozwijać się mają medyczne usługi, nie tylko dzięki otwarciu medycyny na UZ. Coraz lepsza ma być oferta sportowa, kulturalna. W Winnym Grodzie ulokowanych zostanie wiele instytucji otoczenia biznesu. Powstaną też mieszkania socjalne. Miasto większą opieką otoczy starszych mieszkańców.

Założenie jest i takie, że centrum miasta ożyje, dzięki kreatywnym pubom, restauracjom, galeriom. Coraz więcej atrakcji turystycznych się też pojawi, z winiarskimi tradycjami na czele. Wszystko to ma sprawić, że mieszkać w Winnym Grodzie powinno się wygodnie i bezpiecznie.

Takie są plany. Jakie są szanse na ich realizacje? Jak je oceniają radni, mieszkańcy? W kolejnym odcinku poświęconym strategii - w następnym numerze ,,Tygodnika Zielonogórskiego".

NASZE SZANSE
* Rozwój wyższych uczelni (nowe kierunki np. medycyna, prawo).
* Połączenie miasta z gminą.
* Rozwój parku technologicznego, przemysłowego.
* Rozwój lotniska w Babimoście.
* Budowa S-3.
* Rozwój portów rzecznych.
* Rozwój winiarstwa.
* Kolej dużych prędkości.
* Współpraca z gminami ościennymi - rozwój układu aglomeracyjnego.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska