Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak młodzi chcą zarobić na siebie?

Adrina Siess (IIe,I LO), Ewelina Kireńczuk (IIe, I LO), Marcelina Cieślak (I h, V LO), Damian Szygenda (IIb, I LO)
Młodzi doceniają naukę, ale planują już własny biznes
Młodzi doceniają naukę, ale planują już własny biznes
Uczniowie z zielonogórskiego „elektronika” chcą iść na studia, a potem założyć własny biznes. Tak chcą zarobić na siebie.

Czytaj też: Żary: Nowa galeria handlowa za kilka miesięcy?W czwartek gościliśmy w redakcji licealistów z I i V LO w Zielonej Górze. Przyszli z okazji Dnia Przedsiębiorczości. Dostali zadanie, aby przepytali młodzież w Zielonej Górze, jak widzą swoją przyszłość zawodową. Trafili na Dni Otwarte w Zespole Szkół Elektronicznych i Samochodowych. Zapytali o ich plany. Teraz publikujemy zebrany materiał.

Przyjęło się, że uczniowie kończący szkoły techniczne i elektroniczne zwykle otrzymują zatrudnienie natychmiast po opuszczeniu murów placówki, że już czekają na nich ciepłe posady i godziwe zarobki. Czy podobnie twierdzą przyszli absolwenci?

Firmę wezmę po ojcu
Czytaj też: Prezesi Polskiej Miedzi dostaną podwyżki

- Ja tam zamierzam otworzyć własny biznes telefoniczny. Ze wspólnikiem. Już sobie jednego upatrzyłem nawet... Ale najpierw maturka i studia, chcę na logistykę lub zarządzanie, w Łodzi – zapowiada Artur Kołodziej z klasy II, a jego starszy kolega, Bartek Kocur niemal wpadł mu w słowo: – Będę najlepszym informatykiem w Polsce! Wybieram się na informatykę do Wrocławia, a póki co projektuję strony internetowe i naprawiam komputery dorywczo. Poza tym pilnie się uczę i ciężko pracuję, oczywiście.

Czwartoklasiści mają już nieco bardziej skrystalizowane plany: – Przejmę firmę transportową po ojcu, tam mogę liczyć na godziwy zarobek rzędu 6.000 zł – dumnie opowiada Grzegorz Szafraniec.

Już chcą pracować

Czytaj też: Lubuska lista płac - wynagrodzenia powyżej 2000 złJego kolega, Tomek Stermach już robi zasadnicze kroki ku dobremu zatrudnieniu: - Dziś po szkole jadę do pewnej firmy transportowej popytać o pracę. Ogólnie to już miałem styczność z tego typu zatrudnieniem przez trzy miesiące. Wybieram się na studia do Poznania lub Szczecina, celuję w transport lub logistykę. Liczę na niewielkie wsparcie rodziców.

W „elektroniku” uczy się także Justyna, zdobywa rzadki wśród kobiet zawód mechanika: - Chcę otworzyć prywatny biznes na miejscu, z dużym zarobkiem. Póki co oczekuję na praktyki szkolne i udzielam się w wolontariacie.

O rozmowach z uczniami szybko dowiedział się dyrektor szkoły, który zaprosił młodych reporterów do gabinetu i gorąco zachęcał do nauki w swojej szkole.

 

Czytaj też: Płace nieznacznie w górę

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska