Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Panorama Racławicka

ARTUR ROSIAK (95) 722 53 62 [email protected]
Ekipa ze Szczebrzeszyna mieszka w namiotach razem z kostrzynianami z Osiedla Leśnego
Ekipa ze Szczebrzeszyna mieszka w namiotach razem z kostrzynianami z Osiedla Leśnego Paweł Siarkiewicz
Stoi kilkadziesiąt namiotów, buduje się miasteczko piwne, a ściana przed sceną czeka, aż fani powieszą na niej swoje flagi. Mieszkańcy Kostrzyna tłumnie odwiedzają teren przystanku.

Kamil z Rydułtowych jest pierwszy rok w Pokojowym Patrolu, ale wiele razy przyjeżdżał na Woodstock. Znajomi mówią na niego Tojtoj, odkąd na Przystanek Woodstock przyjechał autem z naklejonym logo firmy produkującej przenośne toalety. Tojtoj pilnuje budek telefonicznych z numerami zwrotnymi, które też już działają.

Jak Panorama Racławicka

Formalnie festiwal rozpocznie się w czwartek, bo tego dnia ruszy scena w Pokojowej Wiosce Kriszny (oficjalne rozpoczęcie przystanku w piątek o 15.00 na dużej scenie). Na polu namiotowym wyrastają kolejne namioty i maszty. Wszędzie słychać głośnego Krystiana Etlingera z Sosnowca, który przyjechał tu przede wszystkim się zabawić. Emil z Sandomierza odsypia w namiocie całonocną podróż. - Jestem tu pierwszy raz. Pewnie będzie się dużo działo. Już się nie mogę doczekać! - mówi.
Stanął grzybek, przy którym ruszą w czwartek kąpiele błotne. Od dziś można już korzystać ze ścianki wspinaczkowej. Obok stawiana jest rotunda, w której zostanie rozwieszona Wielka Fota robiona przed rokiem. Za złotówkę każdy będzie mógł obejrzeć to megazdjęcie, a nawet rozpoznać się na nim, bo wszystkie twarze są widoczne. Każdy wchodzący dostanie też na pamiątkę ścinek banera ,,Przystanek Woodstock'', który wisiał nad półokrągłą sceną w ubiegłym roku. Nowa scena już jest gotowa, stoją też wieże oświetleniowe. Na scenie montowana jest aparatura oświetleniowa i nagłaśniająca.

Zabiegany Jurek

Jurek Owsiak jest jednym z najbardziej zabieganych ludzi, ale znalazł czas na rozmowę z dwojgiem 70-latków. - Myśleliśmy, że sami narkomani przyjeżdżają, a to normalni ludzie - mówili Owsiakowi. Z Jurkiem przyjechała też pomalowana przez niego sztuczna krowa, która będzie licytowana w czasie najbliższego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska