Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pieniądze mogą zniknąć z twojego konta

(staw)
Kradzież danych kart kredytowych to znane już przestępstwo - skimming. Tak w bankowym języku nazywane jest skanowanie kart (fot. archiwum)
Kradzież danych kart kredytowych to znane już przestępstwo - skimming. Tak w bankowym języku nazywane jest skanowanie kart (fot. archiwum)
Złodzieje ukradli dane kart kredytowych, którymi posługiwali się Polacy w tym roku w Hiszpanii. Akcję wymiany kart prowadzi już PKO PB, Pekao SA i Mulitbank.

Można się spodziewać, że dołączą do tej akcji także inne banki, bo oszustwo dotyczy różnych kart i klientów banków polskich i zagranicznych. Do przestępstwa doszło tym razem w Hiszpanii. Tam złodzieje wykradli dane kart kredytowych, którymi klienci od stycznia do września tego roku płacili w sklepach, restauracjach i za inne usługi, lub towary. Grozi to tym, że przestępcy przy pomocy tych informacji będą przeprowadzać transkacje i z kont zaczną znikać pieniądze. Jak dotąd żaden bank nie miał zgłoszeń, że do tego doszło. Rzecznicy prasowi zgodnie twierdzą, że akcje wymiany kart przeprowadzają na wszelki wypadek, bo nie lekceważą ostrzeżeń.

Czytaj też: Oszuści zaatakowali nasze karty kredytowe

Ilu osób dotyczy zagrożenie? Z PKO BP mamy informacje, że kilkuset, a Pekao SA i Multibank nie chcą ujawnić tych informacji. - Nie jest to jednak poważna sprawa i duża skala - komentuje Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy Pekao SA. - Nie podajemy tych informacji - odpowiada Mateusz Żelechowski.

- Reagujemy na ostrzeżenie. Nasi klienci przy okazji skorzystają na tej wymianie, bo dostaną bezpłatnie nowsze karty - mówi Mierzwa.

Kradzież danych kart kredytowych to znane już przestępstwo - skimming. Tak w bankowym języku nazywane jest skanowanie kart. Podczas płacenia kartą za zakupy lub wypłat z bankomatu dochodzi do kradzieży danych. Przestępcy montują na urządzeniach płatniczych sprzęt do kopiowania, w terminalach, bankomatach. Oznacza to, że wszystkie karty, wszystkich banków bez wyjątku, które były używane w tych miejscach, mogły zostać zeskanowane.

Czytaj też: Dane kart kredytowych klientów kilku banków wyciekły prawdopodobnie w Hiszpanii

- To, że zastrzegamy karty, nie oznacza, że zostały skopiowane - podkreśla Żelechowski z Multibanku. - Robimy to prewencyjnie. Typujemy karty, które mogły być użyte w miejscu, gdzie działał przestępca i kontaktujemy się ich posiadaczami. To operacja, która przeprowadzamy za każdym razem, kiedy na rynku pojawiają się sygnały o oszustwie.

Rzecznicy banków apelują o kontakt, jeśli ktoś zauważy operacje na swoim koncie, których naprawdę nie zrobił. Powinien wtedy natychmiast złożyć reklamację w oddziale banku.

 

Czytaj też: Oszuści internetowi próbowali wyłudzić dane klientów banku BZ WBK

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska