Zgodnie z tzw. zasadą przepływu osób każdy obywatel Unii Europejskiej ma prawo do wyboru miejsca zamieszkania i zatrudnienia. Za wyjątkiem Austrii i Niemiec Polacy mogą już legalnie pracować we wszystkich państwach UE. Sytuacja zmieni się 1 maja. Tego dnia otwarty zostanie rynek pracy dla obywateli krajów wschodniej Europy, które wstąpiły do Unii w 2004 r.
Siedmioletni okres przejściowy wprowadzony w Niemczech wynikał głównie z nacisków tamtejszych związków zawodowych. Niemcy swą decyzję motywowali ochroną własnego rynku pracy. Od 1 stycznia br. otwarto już tamtejszy rynek dla pracowników sezonowych, jednak legalną pracę bez żadnych ograniczeń Polacy będą mogli podjąć dopiero za trzy miesiące.
Pracy za naszą zachodnią granicą poszukiwać można na kilka sposobów. Jak podpowiada nasz ekspert Ewelina Żuchowska z PUP w Gorzowie, jeszcze przed wyjazdem z Polski można wejść na internetową stronę niemieckiego urzędu pracy (www.arbeitsagentur.de), czytać prasowe i internetowe ogłoszenia zawierające oferty pracy, a także szukać zatrudnienia za pomocą europejskiego portalu mobilnościowego EURES (www.eures.praca.gov.pl). Znajdują się tu oferty pracy z całej Europy.
Niemieckie przepisy prawa pracy reguluje Kodeks Cywilny (Bürgerlichen Gesetzesbuch). Na początku umowa o pracę nie musi mieć formy pisemnej. W ciągu miesiąca od podjęcia pracy pracodawca musi jednak najistotniejsze warunki zatrudnienia przedłożyć pracownikowi na piśmie. Pierwsza umowa podpisywana jest przeważnie na okres próbny (w Niemczech nie trwa on dłużej niż 6 miesięcy). Następnie podpisywana jest umowa bezterminowa.
Tygodniowy czas pracy w Niemczech wynosi średnio 39 godzin i jest o 60 minut krótszy niż w Polsce. Za naszą zachodnią granicą pracuje się 4 dni w tygodniu po 8 godzin i 7 godzin w piątek. Pół roku to także okres, po którym przysługuje nam prawo do urlopu wypoczynkowego. W Niemczech jest on krótszy niż w Polsce i wynosi 24 dni. Inaczej niż nad Wisłą sprawa wygląda również w kwestii wynagrodzenia. - W Niemczech nie ma płacy minimalnej. Stawki za godzinę różnią się w zależności od landu i branży - informuje E. Żuchowska. Przykładowo: murarz pracujący w Berlinie może uzyskać 9 euro na godzinę, a taka sama praca w Düsseldorfie może być wyceniona na 12 euro.
Ogólnie rzecz biorąc, najlepiej zarabia się w Bawarii, najgorzej na terenach byłej NRD. Wedle stawek - ustalonych przez związki pracowników i pracodawców - pracownik budowlany zarobi 10,01 euro/h na wschodzie i 12,47 euro/h na zachodzie Niemiec. Od podanych kwot należy jednak odliczyć ok. 40 proc. na składki na ubezpieczenia społeczne i podatki.
Jedną z trzech najbardziej poszukiwanych grup zawodowych w Niemczech są budowlańcy. Zwiększony popyt jest także na opiekunki osób starszych, sprzątaczy oraz kucharzy.
Zainteresowanie Polaków wyjazdem do pracy do Niemiec widać już w lubuskich urzędach pracy. Wojewódzki Urząd Pracy w Zielonej Górze przygotowuje specjalną stronę internetową. - Powinna ruszyć w ciągu miesiąca - mówi rzeczniczka urzędu Małgorzata Kordoń. W Gorzowie informacje o rynku pracy naszych sąsiadów można uzyskać w trakcie comiesięcznych spotkań z przedstawicielem niemieckiego urzędu pracy. Szczegółowe informacje udzielane są pod numerem 95 736 06 74.
Planujesz wyjazd do pracy w Niemczech i chcesz wiedzieć więcej? Odpowiedzi na Twe pytania udzieli Ewelina Żuchowska, pośrednik pracy EURES w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gorzowie. Na telefony Czytelników czeka w czwartek od 12.00 do 13.00 pod 95 736 06 74.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
