Romowie oszukują kierowców na autostradzie A4

Redakcja
Schemat działania romskich oszustów jest zawsze bardzo podobny. Jadąc pasem awaryjnym, podjeżdżają do samochodu ofiary i zaczynają trąbić oraz mrugać światłami.
Schemat działania romskich oszustów jest zawsze bardzo podobny. Jadąc pasem awaryjnym, podjeżdżają do samochodu ofiary i zaczynają trąbić oraz mrugać światłami.
Ofiarą oszustów narodowości romskiej padają najczęściej kierowcy samochodów na zachodnich rejestracjach: niemieckich, austriackich i holenderskich. Kupują... biżuterię z tombaku.

Schemat działania romskich oszustów jest zawsze bardzo podobny. Jadąc pasem awaryjnym, podjeżdżają do samochodu ofiary i zaczynają trąbić oraz mrugać światłami.

Kierowcy wymachują przy tym rękoma i proszą, żeby się zatrzymać. W autach naciągaczy często jeżdżą z nimi żony i dzieci.

Temu, kto się zatrzyma, Romowie wmawiają, że skończyło im się paliwo, a przed nimi długa droga.

Ściągają wtedy z rąk "złote" pierścienie i proponują, by odkupić je za niewielką kwotę 200-300 zł. Kosztowności wykonane są jednak z tombaku, który przypomina złoto, ale jest wart niewiele.

Na policję co kilka dni zgłaszają się ofiary oszustów. Beata Kocur ze strzeleckiej policji przyznaje, że funkcjonariusze tylko z jej komendy prowadzą obecnie dwie tego typu sprawy.
- W jednym przypadku ofiara, pomagając oszustom, pojechała do bankomatu i wybrała dla nich pieniądze - mówi Kocur. - W innym przypadku sprawcy wykorzystali dodatkowo nieuwagę kierowcy i ukradli rzeczy z jego samochodu.

Policjanci zapewniają, że regularnie patrolują autostradę, ale dopóki nie złapią oszustów na gorącym uczynku, niewiele są w stanie zrobić (podczas kontroli naciągacze przekonują mundurowych, że rzeczywiście mieli problem z samochodem). Na razie policjanci apelują do kierowców, żeby nie zatrzymywać się w tego typu sytuacjach.

- Jeżeli w aucie ktoś nam towarzyszy, niech spisze numery rejestracyjne i markę samochodu naciągaczy - mówi Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji. - To pozwoli nam na ich identyfikację.

Policjanci liczą na to, że po wprowadzeniu opłat na autostradzie A4 oszuści się z niej wyniosą. Ale wtedy mogą przenieść się na drogi krajowe...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska