Jak strzelaly baki w autach, huk był na całym osiedlu
- Huk był taki, że każdego by obudził - mówili wczoraj mieszkańcy os. Słonecznego. Ktoś podpalił auta na parkingu pomocy drogowej. Spłonęło około dwadzieście pojazdów!
- Huk był straszny. Aż mnie obudził. Wszystko działo się przed 3.00 w nocy. Co to za ludzie, że takie rzeczy robią! - mówiła nam 19 września pani Ewa z ul. Gwiaździstej.
W nocy ze środy na czwartek kilkadziesiąt metrów od jej bloku na os. Słonecznym spłonęło kilkanaście samochodów. Wszystkie były na parkingu Jarosława Baryły, gorzowskiego przedsiębiorcy, który zajmuje się pomocą drogową. Straż pożarna dostała zgłoszenie o 2.30.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień