Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak w Sulechowie cały rok dbają o dzieci

(kurz)
- Przydałby się plac zabaw w Krężołach - mówi Grażyna Pętlewska, babcia 15-miesięcznej wnuczki Zosi. Przyklejona do miasta wioska ma pecha, że tu jeszcze nie przygotowano miejsca do zabawy dla najmłodszych. Podobnie, jak w Obłotnem czy w Nowym Świecie. Może leżą za blisko miasta?
- Przydałby się plac zabaw w Krężołach - mówi Grażyna Pętlewska, babcia 15-miesięcznej wnuczki Zosi. Przyklejona do miasta wioska ma pecha, że tu jeszcze nie przygotowano miejsca do zabawy dla najmłodszych. Podobnie, jak w Obłotnem czy w Nowym Świecie. Może leżą za blisko miasta? Mariusz Kapała
Międzynarodowy Dzień Dziecka. Co robią dla najmłodszych samorządy? Czy pamiętają o ich potrzebach, tak materialnych, jak i duchowych? Sprawdziliśmy w Sulechowie.

W sobotę, 1 czerwca, sulechowski samorząd oddał do użytku kolejny plac zabaw. Tym razem na os. Konstytucji, gdzie odbyła się wielka feta z okazji 20 Dnia Dziecka na tymże osiedlu. Dwa dni wcześniej na tzw. Wembley postawiono na istniejącym już placu dodatkowe huśtawki. W Kalsku plac zabaw będzie ogrodzony, zaś w mieście, przy domu kultury, także wzbogacony o nowe przyrządy.

- Od 2006 r. samorząd zaczął urządzać place zabaw kolejno w każdej wsi sołeckiej - opowiada Anna Dragan z urzędu miejskiego w Sulechowie. - Początkowo była to wymiana starych, zniszczonych urządzeń, natomiast od 2010 r. realizowana jest zgodnie z normami, atestami, budowa zupełnie nowych placów.

Dziś dzieciaki w mieście i na wioskach korzystają z 13 placów. Od roku 2011 do chwili obecnej wydano na to 387 tys. zł, w przyszłym roku w planie jest jeszcze niemal 200 tys. zł na inwestycje dla maluchów.

- Ale przydałby się plac zabaw w Krężołach - mówi Grażyna Pętlewska, babcia 15-miesięcznej wnuczki Zosi. Przyklejona do miasta wioska ma pecha, że tu jeszcze nie przygotowano miejsca do zabawy dla najmłodszych. Podobnie, jak w Obłotnem czy w Nowym Świecie. Może leżą za blisko miasta?

- Proszę pamiętać o Przedszkoolimpiadzie - podpowiada Rafał Rosolski, szef ośrodka sportu w Sulechowie. Gmina od 10 lat organizuje nietypową imprezę masową dla wszystkich przedszkoli i klas zerowych. Kilkaset dzieciaków wraz z rodzicami, dziadkami bawi się "po pachy".

Zauważmy jeszcze przyciąganie malców przez bibliotekę (i jej filie), prowadzony przez samorząd projekt dla uczniów klas I - III wszystkich szkół pt. "Dasz radę" (kosztuje 300 tys. zł, plus 40 tys. na sprzęt multimedialny).

- "Od zawsze" prowadzimy dożywianie dzieci ze środków rządowych - przekazuje Wojciech Sołtys odpowiedzialny za gminną oświatę w Sulechowie. Odbywa się we wszystkich szkołach (z jednym wyjątkiem), korzysta z tego 458 uczniaków. Ponadto samorząd zaprasza po lekcjach do świetlic socjoterapetycznych w Bukowie, Mozowie, Brodach, Klępsku i dwóch w Sulechowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska